Węgierskie służby specjalne nie były zaskoczone słowacką zapowiedzią.
Minister spraw wewnętrznych Słowacji Matús Sutaj Estok poinformował w sobotę w programie lokalnych mediów publicznych, że zarejestrowano działania wskazujące na możliwe przygotowania do ataku terrorystycznego na infrastrukturę krytyczną kraju.
Według informacji słowackiego wywiadu nie tylko na Słowacji, ale i na Węgrzech istnieje zorganizowana grupa, która może przeprowadzić badania terenowe w pobliżu ropociągu Barátság w związku z dokonaniem ewentualnego ataku terrorystycznego
– zapowiedział Minister Spraw Wewnętrznych – napisał Új Szó.
Jak powszechnie wiadomo, w ostatnich miesiącach transport ropy rurociągiem Baratság stał pod znakiem zapytania, gdyż według doniesień Ukraińcy chcieli go zablokować, ale we wrześniu Mol ostatecznie osiągnął porozumienie z dostawcami i stronami obsługującymi rurociąg , zatem grupa Mol będąca stroną dotkniętą z Rosji przejmie na własność ilości ropy naftowej na granicy białorusko-ukraińskiej ze skutkiem od 9 września 2024 roku.
Ropociągiem Barátság zaopatruje Węgry, Czechy i Słowację rosyjską ropę naftową. Biegnie na zachód od Rosji przez ponad cztery tysiące kilometrów. W białoruskim mieście Mazir dzieli się na oddział północny i południowy. Zdolność transportowa rurociągu wchodzącego na Białoruś wynosi 70 mln ton rocznie. Na Ukrainie, w pobliżu granicy węgierskiej i słowackiej, rurociąg rozgałęzia się w dwóch kierunkach. Jeden jedzie na Węgry, drugi na Słowację. Za pośrednictwem tego ostatniego Czechy odbierają także rosyjską ropę naftową. Rocznie przez słowacki oddział przechodzi około 20 milionów ton ropy naftowej.
Zdaniem Magyara Nemzeta węgierskie służby specjalne nie były zaskoczone słowacką zapowiedzią, gdyż partnerskie służby udostępniają dane wskazujące na zagrożenie aktami terrorystycznymi niezależnie od polityki jeszcze przed publicznymi ogłoszeniami.
Niestety słowacką zapowiedź trzeba było potraktować poważnie i na podstawie dostępnych danych badają, przeciwko komu, kiedy i gdzie Centrum Antyterrorystyczne może zastosować środki zapobiegawcze we współpracy ze służbami bezpieczeństwa narodowego.
- W przypadku możliwości wystąpienia aktów terrorystycznych istnieje wspólny interes, który tak naprawdę przeważa nad wszystkim, nawet różnicami politycznymi, nie tylko w Europie, ale na całym świecie
– zwrócił uwagę Zoltán Sas, przewodniczący parlamentarnej komisji bezpieczeństwa narodowego. Prawicowy polityk zauważył: W przypadku Słowacji nie ma w tej chwili nawet politycznego kontrinteresu.
Dodał: Rzeczywiście, przed oficjalnym komunikatem możliwa była wymiana informacji ze Słowakami, teraz służby specjalne muszą ustalić, czy mają własne dane na temat tego, kto, gdzie i czego chcą dopuścić się na Węgrzech. Następnie TEK może zdusić wrogie zamiary w zarodku, już w fazie przygotowawczej.
Zoltán Sas przestrzegł także, że w naszym kraju przebywa obecnie wielu obcokrajowców, a migracja i terroryzm niestety idą na całym świecie ramię w ramię. I niekoniecznie musi to dotyczyć tylko nielegalnych imigrantów, ponieważ jest to stara, dobrze ugruntowana metoda włączania agentów i agentów wywiadu do uchodźców w określonych celach.
Ropociąg Barátság jest obiektem specjalnie tajnym, dlatego objęty jest specjalną ochroną, więc możemy mieć pewność, że będzie chroniony – podkreślił.
Zdaniem Józsefa Horvátha, byłego zastępcy dyrektora generalnego ds. operacji wojskowych i obrony cywilnej, zagrożenie terrorystyczne to nie tylko dezinformacja i należy je traktować poważnie.
Zdaniem dyrektora Instytutu Badań nad Ochroną Suwerenności możliwe było także skonsultowanie się służb specjalnych ze słowackimi ekspertami, a przed oficjalnym ogłoszeniem musiały być dostępne konkretne dane. Zdaniem specjalisty, w takich przypadkach zawsze należy zbadać, kto może być zainteresowany takim aktem terrorystycznym oraz kto ma ku temu możliwości i środki.
József Horváth przypomniał, że dziś można masowo wjechać do naszego kraju od strony Ukrainy i stąd podróżować dalej, z tych możliwości mogą skorzystać także służby specjalne. Ekspert ds. polityki bezpieczeństwa zauważył także, że może być kilka zainteresowanych stron, których celem jest próba wciągnięcia innych w wojnę rosyjsko-ukraińską przed 20 stycznia, czyli przed inauguracją Donalda Trumpa na prezydenta USA.
Zdjęcie na okładce: Przyjaźń II. rurociąg naftowy wchodzący do rafinerii Mol Danube z głównym kurkiem, na pierwszym planie tablica pamiątkowa w Százhalombatta
Źródło: MTI Foto: Zoltán Máthé
