Na wniosek Rumuńsko-Węgierskiego Stowarzyszenia Demokratycznego (RMDSZ) stowarzyszenie Save Rumunia (USR) wycofało swój projekt ustawy o reorganizacji administracji publicznej – ogłosiło RMDSZ.

„Społeczność węgierska w Rumunii pokazała 1 grudnia jedność i siłę i na tę siłę muszą liczyć także większościowe formacje polityczne, nie mogą decydować o nas bez nas. Z tą siłą wystąpiliśmy dziś w parlamencie o wycofanie projektu wymagającego reorganizacji administracyjnej zawierającego niekorzystne dla naszej społeczności regulacje, a USR wycofał tę propozycję” – cytuje Attila Cseke, lider frakcji senackiej RMDSZ w oświadczeniu stowarzyszenia.

Polityk administracji publicznej RMDSZ wspominał: USR „otarł kurz plan reorganizacji administracji publicznej Basescu” i jesienią ponownie przedłożył parlamentowi postulowaną przez byłego głowę państwa nowelizację legislacyjną.

Projekt zawierał kilka zapisów szkodliwych dla Rumunii i społeczności węgierskiej,

jak np. łączenie mniejszych wsi, likwidacja małych miasteczek czy rozbicie bloku węgierskiego – wyszczególniał. Ponadto projekt spowodowałby dalsze oddalenie administracji samorządowej lokalnej i powiatowej od obywateli – czytamy w komunikacie RMDSZ.

Lider opozycyjnej USR, określającej się jako partia centroprawicowa, wraz z dwoma jej przedstawicielami w Senacie przedłożył parlamentowi w Bukareszcie w październiku pierwszy projekt ustawy pakietu reform administracji publicznej tej partii, który odchudziłby państwo drastycznie zmniejszając liczbę gmin.

USR zalecił połączenie powiatów według regionu rozwoju, tak aby zamiast obecnych 41 powiatów pozostało 7 powiatów, osady liczące do 20 000 mieszkańców nie mogłyby mieć statusu miasta, a wsie posiadające ludność licząca mniej niż 3000 mieszkańców zostałaby połączona z innymi osadami.

Prezydent Federacji Kelemen Hunor ogłosił na swojej konferencji prasowej w poniedziałek:

RMDSZ zaleca Węgrom z Siedmiogrodu, aby na „mniejsze zło”, czyli prezydent ZSRR Elenę Lasconi .

W odpowiedzi na pytanie dziennikarza powiedział: w zamian za wsparcie Elena Lasconi ma wycofać lub odrzucić przedłożony przez USR projekt ustawy administracyjnej. „To nie stanie się prawem, będziemy chronić węgierskie powiaty i gminy” – oznajmił w poniedziałek prezes RMDSZ.

W drugiej turze wyborów prezydenckich w Rumunii, która odbędzie się 8 grudnia, zadecyduje, czy następną osobą będzie prezydent USR Elena Lasconi czy wspierany przez partie antywęgierskie i ekstremistyczne Calin Georgescu, otwarcie sympatyzujący z ideałami faszystowskimi i legionistowskimi. prezydent Rumunii.

MTI

ZDJĘCIE: USR/IZBA PRZEDSTAWICIELI