Máté Kocsis, lider frakcji parlamentarnej Fideszu, opublikował w mediach społecznościowych swoje oburzenie listem (pseud) organizacji obywatelskiej Towarzystwo Wolności. Zgodnie z propozycją TASZ pierwszeństwo w kolejności szczepień powinni mieć również migranci. Co możemy o tym powiedzieć? Maté Kocsis ujął to w ten sposób:

„Otrzymałem list od pseudo-cywilnego stowarzyszenia TASZ, który teraz upubliczniam, bo przejrzystość jest ważna.

W swoim dokumencie – który został wysłany do wszystkich przywódców frakcji parlamentarnych – zalecają, aby osoby znajdujące się w niekorzystnej sytuacji otrzymały więcej uwagi w systemie szczepień. Jak dotąd byłoby dobrze, większość listu jest do zaakceptowania i ma dobry ton, ale na stronie 7 gwóźdź wychodzi z torby. Wymieniają pozycję po pozycji, komu ich zdaniem należy przyznać pierwszeństwo (priorytet!) w przypadku szczepień.

Zobaczmy, co było ukryte na liście:

- pracownicy służby zdrowia

- są bardziej narażeni na ryzyko ze względu na wiek lub stan zdrowia

– (…)

- migranci

– (…)

Więc. Nie wystarczy nam, że niektórzy niefortunni biurokraci w Brukseli dławią zakupy szczepionek w UE, nie wystarczy nam, że z tego powodu nie ma wystarczającej ilości szczepionek, ale nawet wujek Gyuri Soros uwalnia swoich ludzi tutaj w środku epidemii . Proponują, aby migranci byli przed Węgrami w kolejności szczepień.

Nie mają teraz nic lepszego do roboty, prawda? Migranci otrzymują pomoc, mieszkanie, prawo głosu, a teraz niedostępną szczepionkę. Może coś innego?

Myślę, że w obecnej sytuacji nie jest to solidarność, ale prowokacja”.

Zdjęcie w tle: strona Máté Kocsisa na Facebooku