Dziś niestety kultowy film Gyalog galopp nie mógł powstać z udziałem Monty Pythona, bo to prawda, że ​​krwisty zając był biały - musi być! - a rycerz - który choć konsekwentnie temu zaprzeczał, i tak został pokonany przez ludzi białego króla - cóż, jak tu mówić, jest czarny. A po chwili ani rąk, ani nóg!

O mój Boże! To nie przypadek, że gwiazda Monty Pythona, John Cleese, opublikował niedawno na Twitterze sarkastyczny post przeciwko ankieterowi, który nazwał Simpsonów Historia obejmuje przeprosiny aktora Hanka Azarii skierowane do wszystkich Hindusów za wyrażanie głosu Apu, właścicielowi firmy pochodzenia indyjskiego, w serialu animowanym The Simpsons, mimo że był biały. Mówi, że jego rola przyczyniła się do strukturalnego rasizmu w Ameryce.

Tak więc John Cleese zareagował na to wszystko:

„Nie chcę pozostawać w tyle za Hankiem Azarią, więc chcę przeprosić w imieniu Monty Pythona za wyśmiewanie się z białych Brytyjczyków. Przepraszamy wszystkich, których mogliśmy urazić” – napisał legendarny komik.

„Nie do tego czasu, mój przyjacielu Vendelinie!” – powiedziałby na to nasz Sindbad! Przeproś czarnych, potem niepełnosprawnych i wszystkich, wobec których nie byłeś uprzejmy. I natychmiast wycofaj swoje przeprosiny w stosunku do białych ludzi, bo jawna kpina nie jest dobra dla ideologii, która odrzuca dyskryminację!

Najwyraźniej jeden z mistrzów angielskiego humoru machnął swoją wiadomością na Twitterze po zobaczeniu narastającego szaleństwa. Niedawno dwóm pisarzom zakazano tłumaczenia wierszy młodej czarnoskórej poetki Amandy Gorman – pisaliśmy o tym tutaj – ponieważ według lewicowców nie byli wystarczająco czarni, by autentycznie interpretować utwory. Kilka dni temu biel wyzwoliła bezpiecznik. Nie mówmy nawet o rodzicach numer jeden czy dwa, ani o propagowaniu bardzo surowej kompetencji decyzyjnej nastolatków, aby mogli decydować: czy chcą należeć do płci przeciwnej. Operacje, kuracje hormonalne, procesy nieodwracalne!

Bunt przeciwko naturze! Bunt przeciwko ludzkości stworzonej przez Boga! Idealizm „dlaczego nie mogę być tym czy tamtym” w duchu indywidualistycznej równości! Dlaczego nie mogę być księciem, królem lub Bogiem? Kobieta, mężczyzna lub dziecko! Może klon lub po prostu awatar? Stary czy młody? Żywy lub martwy? Jak stworzenie Frankensteina? Nie ma żadnych ograniczeń!

Zarówno nasza dusza, jak i nasze ciało są jednorazowym darem od Boga! Skarb! Musimy o nią dbać, nie została nam dana dla samolubnych bzdur, ale po to, by wypełniać zadania powierzone nam tu na ziemi.

I to nie jest dziecinna zabawa. Och, szkoda było powiedzieć to drugie, wciąż myślą o zakazie gry w domino!

Wyróżniony obraz: wikipédia.hu