Portal internetowy zwrócił się do kilku stołecznych dzielnic i miast na prawach powiatu z zapytaniem, ile płacą samorządowcom od wyborów samorządowych w 2019 roku. W pierwszej części serii upubliczniono dane z Miszkolca, Peczu i Ferencváros. Napisano: podczas gdy opozycyjni włodarze miast mówią o tym, że oszczędności rządu uniemożliwiają funkcjonowanie osiedla, samorządy wypłacają wielomilionowe premie - poinformowano w M1 News.
Pod koniec ubiegłego roku lewicowo-liberalny burmistrz Ferencváros Krisztina Baranyi , że rząd zakazał gminom podnoszenia podatków lub wprowadzania nowych. Według niego byłyby one potrzebne, ponieważ działania rządu podjęte w związku z epidemią koronawirusa postawiły gminy w trudnej sytuacji.
Krisztina Baranyi przyznała na swoim profilu w mediach społecznościowych, że oszukaliby nie tylko większe firmy, ale także mieszkańców dzielnicy, a we wpisie stwierdziła, że zaczynają oszczędzać na sobie.
Jednak w stolicy IX nie śpieszono się z oszczędnościami. dyrektorzy okręgów - adataradar.hu dowiedzieli się. Z danych żądanych przez portal jasno wynika, że w porównaniu z 2019 r. lewicowo-liberalne kierownictwo ponad dwukrotnie zwiększyło kwotę wydaną na wynagrodzenia wiceburmistrzów, urzędników, pod-urzędników, kierowników biur i ich zastępców oraz liderów grup. Ta pierwsza wzrosła z niecałych dwóch milionów do ponad pięciu milionów forintów, a druga z 10,8 miliona do ponad 23,5 miliona.
Podobne w Miszkolcu na czele z Pálem Veresem , gdzie ostatnio mówiono, że miasto prawie zbankrutowało . Choć lewicowy burmistrz próbował tu zrzucić winę na rząd, napisał w liście do pracowników Miskolc Holding Zrt . , to był błąd, chociaż sytuacja ekonomiczna miasta też by nie poprawiła... ”
adataradar.hu dowiedział się: po wyborach w 2019 r. gmina Miszkolc przyznała swoim trzydziestu pracownikom bożonarodzeniową premię w wysokości około 75 000 HUF .
Z drugiej strony, w następnym roku wyróżniono tylko ośmiu menedżerów, których łączna wartość przekroczyła 3,3 miliona HUF. Największą nagrodą w tamtym czasie było 2,1 mln HUF, a 1,3 mln otrzymała jedna osoba również w tym roku.
W Peczu kierownictwo opozycji w mieście również mówiło o prawie załamaniu i oszczędnościach. Mimo rzekomej trudnej sytuacji wzrosła również wysokość nagród. W porównaniu z 1,8 mln forintów w grudniu 2019 r., w ubiegłym roku wypłacono ponad 2,3 mln HUF jako premie
Pod koniec ubiegłego roku rząd ograniczył podatek lokalny dla małych i średnich przedsiębiorców do 1 proc. Pozostawało to około 150 miliardów HUF dla firm, które znalazły się w trudnej sytuacji spowodowanej kryzysem. Jednocześnie rząd podjął również decyzję o pełnym zwrocie utraconych wpływów podatkowych dla miejscowości poniżej 25 tys. mieszkańców.
Premier Gergely Gulyás zapowiedział na początku maja, że rząd przeznaczy 23 mld HUF na wsparcie 32 osad liczących ponad 25 tys. mieszkańców. Pozostała część zostanie wsparta lokalnymi inwestycjami mającymi na celu ponowne uruchomienie gospodarki.
Źródło: M1/hirado.hu
Zdjęcie na okładce: Ilustracja - Strona Miasta z nami na Facebooku