Naród węgierski jest zjednoczony i co do zasady nie ma spraw w granicach ani poza granicami, trzeba patrzeć na to, co służy wspólnym celom narodowym – powiedział w sobotę minister kierujący Kancelarią Premiera Gergely Gulyás na II. Węgierskie spotkanie medialne Kotliny Karpackiej, Wyszehrad.

Minister nazwał zbudowanie jedności narodu najważniejszym osiągnięciem rządu ostatnich 12 lat, w którym w jego ocenie wybitną rolę odegrały media za granicą. Bez nich te wyniki nie byłyby możliwe – podkreślił Gergely Gulyás.

Szef resortu odniósł się do niezwykłej sytuacji zakarpackich Węgrów w sytuacji wojennej. Podkreślił: szczególne podziękowania należą się tym, którzy nawet w tym trudnym czasie robią wiele, aby na Zakarpaciu pozostały środki masowego przekazu w języku węgierskim.

Odnosząc się do usunięcia pomnika Turula w Münkac zauważył: państwo ukraińskie, mimo że prowadzi największą akcję humanitarną w historii Węgier, nie docenia jej w całości. Minister nadal uważał, że działania przeciwko mniejszości węgierskiej są niedopuszczalne.

Mówiąc o perspektywach na przyszłość, Gergely Gulyás podkreślił, że skoro media muszą działać na zasadach ekonomicznych, nie można ignorować zmian, jakie zaszły w zwyczajach konsumenckich. Pomiary pokazują, że od czasu epidemii covid-19 media internetowe stały się ważniejsze niż telewizja i dotyczy to nie tylko Węgier, ale najprawdopodobniej także mediów transgranicznych.

Jeśli chodzi o konsumentów wiadomości, ponad 50 procent czerpie informacje z platform internetowych, około 40 procent czerpie informacje z telewizji, a reszta korzysta z prasy drukowanej. Nie zmienia to faktu, że prasa drukowana ma wartość, którą należy zachować, ale jej znaczenie, np. w kształtowaniu opinii politycznych, stało się niezwykle małe - powiedział.

Konieczna jest także obiektywna ocena dorobku dziennikarskiego stojącego za każdą redakcją. Gergely Gulyás podkreślił, że ktoś, kto pracował aktywnie i dobrze, trafia na ulicę i traci pracę z powodu braku wsparcia.

János Árpád Potápi, sekretarz stanu odpowiedzialny w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za politykę krajową, powiedział, że w przyszłym tygodniu odbędą się spotkania Rady ds. Diaspory Węgierskiej i Stałej Konferencji Węgier. Stwarza to okazję i okazję do podsumowania i określenia celów na kolejny okres – zaznaczył.

W obszarze mediów coraz częściej można mówić o zjednoczonej przestrzeni basenu karpackiego, media są częścią systemu instytucjonalnego polityki narodowej – podkreślił.

Mówiąc o skutkach polityki narodowej, podkreślił: wzmocniły się społeczności zagraniczne. 1,15 mln Węgrów za granicą złożyło przysięgę obywatelstwa, dzięki czemu w poprzednich wyborach głosowało ponad 318 tys. Węgrów za granicą, z czego 94 proc. poparło obecny rząd.

„Odbudowali Kotlinę Karpacką i diasporę”, za granicą zrealizowano 5400 inwestycji. Stworzyli jednolitą przestrzeń basenu karpackiego w edukacji, zapewniając wsparcie od przedszkola po szkolnictwo wyższe. Kwota ta wzrośnie w przyszłym roku, ale dzieci z Zakarpacia będą mogły skorzystać ze zwiększonego wsparcia już w tym roku – wyjaśnił.

Unlimited znów wystartował! program, który od początku istnienia umożliwił pół milionowi studentów z ojczyzny studiowanie za granicą.

Ruszyły akademie sportowe, zunifikowało się też pod względem sportowym zagłębie karpackie – zaznaczył.

Węgierscy przedsiębiorcy zostali „powiązani w sieć”, a ponad 200 miliardów forintów wsparcia zostało udzielonych węgierskim przedsiębiorcom po drugiej stronie granicy. Zasadniczo zatrudniają Węgrów, więc wsparcie przyczynia się do pozostania i pomyślności w ojczyźnie.

Wzmocniła się też reprezentacja interesów politycznych - powiedział sekretarz stanu, który za sprawę najwyższej wagi uznał obecność węgierskich przedstawicieli na wszystkich szczeblach. W Felvidéku liczba przedstawicieli powiatu znacznie wzrosła w październiku, co daje nadzieję, że za dwa lata do parlamentu wejdzie zjednoczona partia węgierska – Sojusz. Wybory do Rady Narodowej odbędą się w Wojwodinie w niedzielę, poprosił Węgrów w Wojwodinie o wzięcie udziału w głosowaniu.

Tamás Toót-Holló, prezes Węgierskiego Stowarzyszenia Mediów Narodowych i redaktor naczelny Magyar Nemzet, mówił o rozwoju mediów internetowych. Zwrócił uwagę: lojalnych czytelników poszczególnych platform jest szokująco mało, w przestrzeni medialnej dominują Google i Facebook. Powiedział, że konieczne jest upewnienie się, że ich wyszukiwarki „kierują” czytelników do ich interfejsów internetowych, aby mogli dostarczać czytelnikom pożądane wiadomości.

Źródło: Magyar Hírlap/MTI

Zdjęcie: Árpád Földházi