Po Węgrzech, teraz Boris Becker jest atakowany przez chorą psychicznie międzynarodową lewicę. - pisze Zsolt Jeszenszky w swoim poście na Facebooku!
Jak wielu ludzi musiało śledzić, Márton Fucsovics dotarł aż do ćwierćfinału tenisowych mistrzostw Wimbledonu. Gdzie dzięki sensacyjnemu meczowi zmierzył się z aktualnym numerem jeden na świecie, Novakiem Djokoviciem .
Mecz był transmitowany w BBC przez byłego numer jeden na świecie, gigantyczną niemiecką gwiazdę tenisa, Borisa Beckera, jako specjalistycznego komentatora. W transmisjach tenisowych szczególnie długą tradycją jest pokazywanie przez kamerę zbliżeń znanych osób siedzących na widowni, członków rodzin zawodników czy po prostu uderzająco ładnych kobiet. kamera uchwyciła dziewczynę Marci, Anet Böszörményi Oto, co miał do powiedzenia na żywo: „Mówią, że węgierskie kobiety są najpiękniejsze na świecie. Tego nie wiem, ale pewne jest, że jest bardzo ładny!”
Nie powiedziała, że jest gorąca, gorąca czy gorąca, użyła określenia „ładna”. To wyraz uznania dla kobiet, który jest całkowicie pozbawiony seksualności i używany od wieków, i oznacza dokładnie tak, jak nagle zrozumiał to Becker: ładny, czarujący, miły.
Ale nie można tego powiedzieć o dzisiejszej kobiecie! To seksizm, uprzedmiotowienie i kto wie, co jeszcze chorzy psychicznie wyciągają ze słownika dzisiejszego ranka. Organizacje feministyczne od razu wpadły w histerię, całe zachodnie tabloidy natychmiast podchwyciły tę historię, nawet BBC musiało wydać oświadczenie. W którym, trzeba przyznać, bronili Beckera – ale robili to nieco niechętnie. Według nich wypowiedź była „wygodna, ale w żaden sposób nie obraźliwa”.
Ale to kolejne małe zwycięstwo feministycznych neomarksistowskich pacjentów psychiatrycznych przeciwko normalności i normalnym ludziom. Po tym Boris Becker może nie zostać zaproszony jako profesjonalny komentator. A może zaproszą cię, ale założą im kaganiec i wysłuchają każdego twojego słowa. I to samo dotyczy wszystkich, nie tylko Beckera. W zachodnich telewizjach i radiach ktoś nie może nic powiedzieć, żeby libszewicy nie chcieli go zlinczować i unieszkodliwić, jeśli choć trochę nie podoba im się to, co mówi. Swoje wsparcie w tej sprawie okazują także media i firmy. Zamiast mówić, co byłoby odpowiednią odpowiedzią ze strony BBC: Zatuszujcie…!
Dodajmy jednak, kto był jednym z głównych filarów akcji: Stephanie Hilborne , działaczka na rzecz ochrony środowiska i praw kobiet, widoczna na prawym górnym zdjęciu. Ewentualne wnioski pozostawiam każdemu... 🙂
Źródło: Zsolt Jeszenszky/Facebook
Wyróżnione zdjęcie: Femina.hu