Tamás Deutsch, poseł do Parlamentu Europejskiego z Fideszu, zareagował również na swoim profilu w mediach społecznościowych na opublikowany w niemieckiej gazecie wywiad, w którym Gergely Karácsony przyznał, że o ile przyjmowanie nielegalnych migrantów jest wpisane w program globalistycznej koalicji pralniczej , będzie to ukrywane przed węgierskimi wyborcami, bo w naszym kraju nie da się wygrać wyborów. .
Miejmy nadzieję, że nie zrobią tego bez tego, bo jeśli to zrobią, to ten kraj się skończy.
Post został zilustrowany przez polityka Fideszu plakatem z 2018 roku, na którym Gábor Vona, ówczesny prezes Jobbiku, przeszedł na emeryturę. Proszą, aby w wyobraźni umieścić Pétera Jakaba na jego miejscu - to cała zmiana. To prawda, trzeba sobie wyobrazić kapelusz klauna na głowie Jakaba...
Tamás Deutsch skomentował wywiad świąteczny w następujący sposób:
Feri Gyurcsány jest przewodniczącym partii 1%.
I dokładnie to, czego chce 99% Węgrów. Nielegalna imigracja jest poważnym zagrożeniem, zdaniem węgierskiej lewicy to tylko „fałszywy problem”.
Obowiązkowa liczba relokacji i przesiedleń imigrantów to nie do przyjęcia dyktat Brukseli, ale według węgierskiej lewicy „nie ma w tym nic złego”.
Plan Sorosa przewiduje, że Unia Europejska powinna co roku przyjmować co najmniej milion nielegalnych imigrantów, według węgierskiej lewicy: „Plan Sorosa nawet nie istnieje”.
Węgrzy od lat sprzeciwiają się imigracji, ale lewica, zgodnie z oczekiwaniami Brukseli, jest zdecydowanie proimigracyjna.
Gyurcsány Feri Geri niedawno „zadeklarował”, że według ich wspólnego programu na Węgry zostaną wpuszczone dziesiątki i setki tysięcy migrantów, ale o tym pomyśle będą mówić tylko za granicą, ponieważ przytłaczająca większość Węgrów odrzuca imigrację, więc muszą słuchajcie ich, czyli kłamią i kłamią też dla Węgrów.
Otóż to."