Przedstawiciel Momentum w PE monitoruje wydarzenia i będzie omawiał w PE sytuację w Afganistanie. Jeśli mimo to ktoś nadal uważa, że zachowanie panny Czech jest małostkowe, a tak naprawdę świadczy jedynie o niuansowym niezrozumieniu proporcji, nie będziemy się z tym spierać.
Jak pisze:
„O sytuacji w Afganistanie będziemy też rozmawiać w Parlamencie Europejskim, który ma się wkrótce ponownie zebrać. Jako członek Komisji Spraw Zagranicznych nie pozwolę, aby sprawcy łamania praw człowieka uniknęli ścigania. To właśnie z powodu takich sytuacji opracowaliśmy wcześniej unijny mechanizm sankcji, który możemy zastosować na arenie międzynarodowej przeciwko siłom, które lekceważą prawa człowieka”.
Czechy nie są osamotnione, ostatnio ONZ również wezwała talibów.
Jak dotąd Katalin Cseh nie otrzymała odpowiedzi od talibów, ale jeśli tak, na pewno zaktualizujemy nasz artykuł.
Wyróżniony obraz: MTI/Zoltán Máthé