"Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny. Na przykład János kochał kapelusze i płaszcze” – można usłyszeć na początku filmu zrealizowanego przez Axiómę o „największym Węgrze z gór”, hrabiego Jánosa Esterházy.

W krótkim filmie opublikowanym na Facebooku śledzą drogę życia Jánosa Esterházy'ego: Zoboralja, Sopron, założenie gazety, program rodzinny, budowa węgierskich domów, działalność parlamentarna. Podkreślają jego wyznanie, zaangażowanie polityczne i bezkompromisowe oddanie Węgrom z wyżyn.

„Znakiem węgierskości jest krzyż, a nie swastyka”

- tak jak nie można przejść obojętnie obok tych słów patrząc na życie Hrabiego Męczennika, tak twórcy krótkometrażówki godnie je podkreślają; jak również jego rolę w słowackim parlamencie – jako jedyny nie głosował za słowackimi prawami żydowskimi. Zwracają też uwagę na fakt, że János Esterházy znajdował się na liście śmierci zarówno sowieckich, jak i nazistowskich tajnych służb.

Wreszcie zajmują się powojennym życiem hrabiego, latami przymusowej pracy, a następnie pamięcią hrabiego. Opowiadają o Akademii Esterházy działającej w Martos, a także o sanktuarium w Alsóbodok.

„Budowanie wspólnej przyszłości z pomocą Boga to jedyna możliwa droga”

- podsumowuje wideo Axiómy.

Przyniosę ci dzisiaj