Jeśli będziemy szukać Boga w naszych sercach iw dobrych uczynkach bliźnich, to Go znajdziemy – powiedział prezydent János Áder w swoim przemówieniu na Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie w piątek.

W życiu każdego z nas zdarzają się nieoczekiwane zdarzenia, których się nie spodziewamy, a które w decydujący sposób wpływają na naszą przyszłość – powiedział János Áder w swoim piątkowym świadectwie na Kongresie Eucharystycznym.

Prezydent wspominał jesień 2013 roku, kiedy przygotowywał się do oficjalnej wizyty w Watykanie. Jak powiedział, w trakcie przygotowań zawsze pojawia się pytanie, jaki prezent zabrać ze sobą, którego jeszcze nie przekazała węgierska delegacja. Wybór padł na węgierskie wydanie listów św. Pawła, z którego zachowały się wówczas dwa znane egzemplarze. Ponadto przywieźli papieżowi wodę Szentkút z miejsca pożegnalnych pielgrzymek na Węgrzech. Wtedy to głowa Kościoła katolickiego po raz pierwszy ogłosiła publicznie, że przygotowuje się do napisania encykliki o ochronie świata stworzonego, o czym János Áder mógł poinformować prasę.

Prezydent RP pokazał na Hungexpo węgierską kopię encykliki i zacytował z niej: „Pan jest nawet w najmniejszym stworzeniu na świecie. Boże ubogich, pomóż nam ocalić tych, którzy żyją opuszczeni i zapomniani na ziemi.

Uzdrów nasze życie, abyśmy byli ludźmi piękna, a nie destrukcji…!”

W swoim zeznaniu prezydent wznowił także redakcję książki Patrząc w niebo. Nazwał to boskim natchnieniem, że sformułowano pomysł zebrania kolekcji. Wiersze poszukujące Boga o najróżniejszych obyczajach zostały zebrane w jeden tom, ukazując niepodważalne bogactwo literatury węgierskiej również w tej dziedzinie.

Jako jeden ze swoich ulubionych zacytował wiersz Attili Józsefa, który przez dziesięciolecia kształcił się jako poeta proletariacki, ignorując jego boskie wiersze: „Bóg stał tu za mną, a ja dla niego okrążyłem świat”. Pewnego razu zacytował te dwa wersy wiersza biskupowi, który następnie dobitnie zapytał: „a dlaczego się nie odwróciłeś?”.

János Áder, zajmując się związkami między nauką a religią, przywołał także Darwina – fragment, w którym naukowiec (w nieznany ogółowi sposób) chwali dzieło Stwórcy. Zaznaczył, że zestawienie nauki i religii to fałszywy obraz.

źródło: mandiner.hu

źródło: mandiner.hu

Czy Dalí i Weöres, obraz i wiersz, mogą mieć to samo przesłanie? – zapytał, prezentując publiczności dzieło światowej sławy malarza, przedstawiające ukrzyżowanego Jezusa z niezwykłego widoku z góry, ponad planetą. Zestawił dzieło z pismami węgierskiego giganta poetyckiego, który zdawał się interpretować ten obraz i nawoływać do nawrócenia. „Zobacz w nim swoją twarz!” – wraz z literaturą Prezydent Republiki Węgierskiej wezwał do pokuty.

Na zakończenie świadectwa János Áder odniósł się do indywidualnego i społecznego dramatu wywołanego pandemią. Wraz z żoną, panią Anitą Herczegh, stworzyli fundację pomocy dzieciom osieroconym przez zniszczenia spowodowane wirusem, której nazwano imię ojca Istvána Regőczi. Przywołując życiorys księdza, który stał się legendą wśród wiernych, zwrócił uwagę: komunistyczny rząd skazał ratownika sierot na dwa wyroki więzienia w ramach procesu koncepcyjnego. Nie mogli go złamać, służył Bogu i dzieciom do końca życia.

Jak powiedział, odkąd fundacja powstała, nauczyli się dramatycznego życia. „Kiedy ktoś pracuje charytatywnie, zawsze pojawiają się pytania, które wymagają introspekcji” – powiedział. Trzeba dobrze pomagać, żeby pomoc była realna. Cytując list owdowiałej matki, powiedziała: Bóg objął ją w najtrudniejszym momencie i zesłał pomoc przez jej bliźnich.

Nauka płynąca z tych historii, powiedział János Áder, jest taka, że ​​Bóg nie siada osobiście obok nas na ławce, ale wszyscy otrzymujemy znaki. Od nas zależy, czy je rozpoznamy, czy uznamy je za dobrą historię, czy pomoc Boga.

Jeśli dobrze zarządzamy powierzonymi nam talentami, jeśli szukamy Boga sercem, duszą i dobrymi uczynkami, to Go znajdziemy – zakończył swoje świadectwo János Áder.

Źródło i obraz wyróżniony: mandiner.hu