Coraz więcej osób śledzi węgierską politykę migracyjną, a coraz więcej osób ma odwagę powiedzieć, że nie aprobuje ingerencji instytucji Unii Europejskiej w suwerenne decyzje państw członkowskich – napisał na swoim profilu na Facebooku minister sprawiedliwości.

Judit Varga podkreśliła , że ​​były lider negocjacji brexitowych Michel Barnier, który do granic możliwości walczył o interesy UE, zapowiedział, że jeszcze w tym miesiącu zainicjuje referendum w sprawie migracji.

Jak stwierdził premier Viktor Orbán w swoim przemówieniu w Bled tydzień temu, zdaniem Barniera suwerenność prawna państw członkowskich w kwestii imigracji musi zostać przywrócona, aby ich suwerenne decyzje nie mogły zostać uchylone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej Unii Europejskiej czy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Coraz więcej osób ma odwagę powiedzieć, że nie aprobuje przekraczania swoich uprawnień przez instytucje UE i ingerowania w suwerenne decyzje państw członkowskich. W wyniku planowanego referendum również we Francji mogą zorientować się, że kompetencje w sprawie migracji muszą wrócić do państw członkowskich.

Nasz kraj od początku utrzymywał, że osiedlanie się imigrantów jest równoznaczne z kulturowym samoporzuceniem Europy. W tym celu zbudowano południową granicę iw tym duchu zapytaliśmy o opinię Węgrów w drodze referendum.

Wtedy w obu przypadkach przypuścili atak na nas, ale dziś coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że Węgry podjęły słuszną decyzję. Właściwie zrobiliby to po nas dzisiaj.

Czekamy na rozwój wydarzeń!