Mężczyzna, który w 2017 roku został deportowany do Afganistanu, groził niemieckiej policji, mówiąc m.in., że ma grupę 100 Afgańczyków skazanych na deportację, których może podburzyć przeciwko nim. Przywódca gangu był powiązany z ponad trzydziestoma przestępstwami, dlatego cztery lata temu został wydalony z Niemiec. Przedstawiciel Partii Zielonych próbował zapobiec deportacji mężczyzny w tym roku, poinformował Magyar Nemzet, powołując się na informacje z Breibart i agencji informacyjnej V4NA.
„ Mam wystarczająco dużo Afgańczyków we Frankfurcie i okolicach, którzy są na liście deportacyjnej. I są gotowi na wszystko ” – jak podaje międzynarodowa agencja informacyjna V4NA, Sanger Ahmadi mówi między innymi w nagraniu, które krąży w ostatnich dniach na platformach społecznościowych.
Mężczyzna został deportowany z Niemiec w 2017 roku po tym, jak policja powiązała go z co najmniej trzydziestoma przestępstwami w pięciu krajach związkowych jako przywódca gangu Lions-Cartel, pisze Breitbart, powołując się na artykuł w German Focus.
W filmie opublikowanym na początku tego tygodnia 35-latek grozi, że jeśli policja nadal będzie go denerwować, podburzy przeciwko policji swoją armię około stu Afgańczyków znajdujących się na liście deportacyjnej.
Stephan Mayer, członek parlamentu z Bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), nazwał to wideo „niezwykle obrzydliwym i odrażającym”, relacjonuje Bretibart.
Portal dodaje, że Alternatywa dla Niemiec (AfD) podkreśliła w swoim komunikacie prasowym: przedstawicielka Partii Zielonych Claudia Roth próbowała zapobiec deportacji mężczyzny i 13 innych osób w 2017 roku.
Autor: hirado.hu
Zdjęcie: twitter.com