Na igrzyskach olimpijskich w Tokio Tamás Lőrincz pokonał Kirgizi Akzsol Mahmudov 2:1 w kategorii 77-kilogramowych zapaśników grapplingu, tym samym srebrny medalista olimpijski, mistrz świata i czterokrotny mistrz Europy zapaśnik może teraz nazywać siebie mistrzem olimpijskim.

Miał niesamowity marsz do finału! 34-letni zapaśnik z BHSE stanął na macie przeciwko Japończykowi Jakubu Sohei w 1/8 finału i zapewnił sobie wygodne zwycięstwo 3-1, dzięki czemu srebrny medalista olimpijski z Londynu będzie mógł ponownie walczyć o medal.

Następnie Lőrincz pokonał dwukrotnego brązowego medalistę mistrzostw świata Mohammedali Geraei z Iranu w popołudniowym półfinale 6:5, docierając tym samym do finału. Tamás Lőrincz powiedział po półfinale, że nigdy nie spotkał tak dynamicznego zapaśnika.

34-letni zapaśnik podkreślił, że we wtorkowym finale będzie miał przeciwnika o podobnym stylu, ale jest przekonany, że ponownie rozwiąże zadanie.

Dziewięć lat temu 34-letni zawodnik BHSE zdobył srebrny medal w Londynie w wadze do 66 kg, a teraz przygotowuje się do zdobycia korony w swojej niesamowitej karierze w ostatnim meczu w karierze.

W pierwszej minucie Kirgiz Akzsol Mahmudov bardzo mocno zaatakował szyję Tamása Lőrincza, za co ukarał go sędzia. Po tym Kirgizi ścięli głowę Węgrom, który zawahał się przez chwilę, ale był w stanie kontynuować walkę. Po półtorej minuty Lőrincz padł na ziemię, więc Mahmudov zdobył punkt i mógł zaatakować, ale Lőrincz wykonał świetną ucieczkę i wyrwał się z uścisku.

W międzyczasie trener Lőrincza, András Sike, cały czas uspokajał zapaśnika i mówił mu, że Kirgiz jest zmęczony.

Lőrincz aktywnie rozpoczął drugą rundę i był w stanie zepchnąć Mahmudova z maty, za co otrzymał punkt. Po tym Kirgiz od razu padł na parter, a Lőrincz prowadził już 2:1. 34-letni zapaśnik próbował przekręcić Mahmudova, ale udało mu się wyrwać z uścisku. W kontynuacji próbował Kirgiz, ale Lőrincz trzymał się doskonale, a Mahmudov był wyraźnie zmęczony i na 30 sekund przed końcem już zdekapitował Węgra. Dziesięć sekund przed końcem Węgrzy odliczali na trybunach, a gdy dobiegli do pierwszej, trybuny eksplodowały, bo 34-letni Tamás Lőrincz został mistrzem olimpijskim.

źródło: origo.hu

Wyróżniony obraz: nemzitsport.hu/István Mirkó