Jeśli rząd otrzyma potwierdzenie w kwestiach referendum w sprawie ochrony dzieci, da mu to „podwójną legitymację”, powiedział jr. Prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici, ekspert prawny Századvég, radio Kossuth Dzień dobry, Węgry! w swoim poniedziałkowym programie.

Referendum jest narzędziem demokracji bezpośredniej – podkreślił p. Zoltán Lomnici, dodając: trzeba, żeby „nawet w Brukseli, wy jesteście z węgierskiej lewicy” czuli, że węgierski rząd wypytuje ludzi o najpoważniejsze kwestie rasowe.

Zaznaczył, że choć decyzja rządu byłaby sama w sobie uzasadniona – nawet w przypadku związanej z nią nowelizacji Ustawy Zasadniczej – to „dodaje wagi” sprawie, jeśli zostanie potwierdzona w referendum.

Prawnik konstytucyjny powiedział: jeśli zdecyduje prezydent RP, to nawet w dniu wyborów parlamentarnych wyborcy mogą wyrazić swoje zdanie w sprawach związanych z ochroną dzieci.

Powiedział: referendum będzie dotyczyło tego, czy ludzie popierają organizowanie sesji pokazujących orientację seksualną nieletnich w publicznych placówkach oświatowych bez zgody rodziców, a nawet promowanie operacji lub interwencji zmiany płci, pokazywanie nieograniczonej ilości treści seksualnych w mediach lub pokazywanie zmiany płci wyświetlać treści multimedialne.

Zaznaczył: tymczasem okazało się, że te tematy nie są oczywiste w Unii Europejskiej. Chociaż jest to całkowicie jasne, a na Węgrzech od dziesięcioleci – nawet w czasach komunizmu – jest to regulowane przez prawo cywilne w taki sposób, że osoby ubezwłasnowolnione w wieku poniżej 14 lat nie tylko należą do szczególnie wrażliwej grupy, ale mają także inną zakres ruchu - zaznaczył.

Jako przykład podał, że jeśli małoletnie dziecko nie może kupić telefonu komórkowego za zaoszczędzone pieniądze, to jak można postawić go przed pytaniem, jaką tożsamość seksualną chce wybrać, a nawet postawić na pozycji decyzyjnej? o operacji zmiany płci bez zgody rodzica.

Zoltán Lomnici Jr. zacytował z Nowojorskiej Konwencji o Ochronie Dziecka, zgodnie z którą dla harmonijnego rozwoju osobowości dziecka niezbędne jest dorastanie w środowisku rodzinnym, w radosnej, pełnej miłości i zrozumienia atmosferze, ale stwierdza też że rodzina jest podstawową komórką społeczeństwa.

Uznał, że ważne jest zagwarantowanie praw politycznych również dzieciom. W orzeczeniu węgierskiego Trybunału Konstytucyjnego z 1995 r. – wydanym za rządów Horna – stwierdzono również, że zapewnienie rozwoju intelektualnego i moralnego jest podstawowym prawem, ale rodzice mają nadrzędną odpowiedzialność, prawa i obowiązki. Państwo ingeruje w relacje rodzic – dziecko, gdy rodzic nie może lub nie chce wypełniać swoich obowiązków wobec dzieci – podkreślił konstytucyjny.

Źródło i zdjęcie: MTI