Niedawno otworzyło się nowe pole bitwy skoordynowanych ataków na suwerenność Węgier, kiedy oprócz zwykłych procedur prawnych Unii Europejskiej, potępień politycznych i wstrzymywania zasobów, pojawiła się również kulturowa linia frontu.
Przeciwnicy wchodzący na boisko z tęczowymi opaskami, lobbujący przeciwko ustawie o ochronie dzieci, zwiększający wpływy zagranicznych mediów i informacje wywiadowcze przebrane za „śledztwa”. Tradycyjne wartości, tożsamość narodowa, znaczenie rodziny i zaufanie publiczne są atakowane w celu podważenia przez nie państwa. Atak na suwerenność kulturową Węgier odbywa się zgodnie ze strategią, która mieści się w teoretycznych ramach wojny hybrydowej, a jej praktyka jest prowadzona za pomocą narzędzi kulturowych i komunikacyjnych.
Márton Békés, XXI. Otwierająca rok analiza dyrektora Instytutu Százada… przedstawia pole bitwy, na którym toczą się ostatnie międzynarodowe ataki na Węgry…
... József Horváth ny. Generał dywizji, zastępca dyrektora generalnego ds. operacyjnych BBN w latach 1998-2002, następnie zastępca dyrektora generalnego Wojskowej Służby Bezpieczeństwa Narodowego w latach 2012-13, obecnie doradca ds. polityki bezpieczeństwa w Centrum Praw Podstawowych, pisze m.in. nowej generacji wojny hybrydowej w swojej ostatniej książce Hybrid War for the Future, w której celem wojennym naszego kontynentu jest „wykorzenienie żydowsko-chrześcijańskich korzeni, rozpad jego narodów” . W tym celu stosuje się pozornie naciągane rozwiązania, jak pisze: „Likwidacja narodów europejskich, wysyłanie milionów nielegalnych imigrantów, gwałtowne rozprzestrzenianie się radykalnego islamu i aktywny wpływ młodych pokoleń wynikają zasadniczo z ten sam korzeń”.
Zaznacza też, że stronę atakującą trudno zidentyfikować, gdyż są to zarówno sprzymierzone z nimi wywiady państwowe, „struktury pozarządowe, które można interpretować jako firmy-przykrywki”, które „jawią się opinii publicznej jako ochrona prawna, humanitarna lub profesjonalną organizacją rzeczniczą” oraz rozmieszczonymi agentami lub lokalnie znalezionymi organizacjami chętnymi do współpracy, najczęściej nazywającymi siebie „społeczeństwem obywatelskim”, „niezależnymi mediami” i „dziennikarzami śledczymi”. Właśnie dlatego praca prewencji stała się trudniejsza, ostrzega József Horváth, ponieważ zadaniem jest nie tylko wyeliminowanie ingerencji z zewnątrz, ale także spacyfikowanie frontu wewnętrznego, gdzie ujawnienie i oczyszczenie z zarzutów jest szczególnie trudne. Tym bardziej, że inwazja już nastąpiła, trwa demontaż (Amnestia, Komitet Helsiński, TASZ, Przejrzystość), a kolejny krok, czyli okupacja, przygotowywany jest teraz z rodzimymi aktorami...
..Z tego wszystkiego wynika, że powstała szeroko pojęta i podzielona w głębi kulturowa linia frontu. W ten sposób kulturowa suwerenność Węgier – czyli kulturowa jedność państwa i kulturowa wyjątkowość jego twórców – znajduje się w krzyżowym ogniu wszelkiego rodzaju ataków. Celem ofensywy jest destabilizacja państwa, czyli w sposób długotrwały, ale niezauważalny: środkami komunikacji, środkami prawnymi, przy pomocy międzynarodowej ofensywy medialnej, przy rosnącym wpływie organizacji pozarządowych (NGO) , z nieustępliwym atakiem na tożsamość narodową i tradycyjną koncepcję rodziny. Jeśli jednak kulturowa suwerenność państwa ulegnie zmniejszeniu, wówczas cała nadbudowa – porządek społeczny, system gospodarczy, stabilność polityczna – zbudowana na tym fundamencie zostanie utracona. Agresywnie atakując suwerenność kulturową Węgier w ostatnich latach, spektakularnie przyłożyli topór do korzeni państwa węgierskiego…
...Rozluźnienie kulturowe skierowane przeciwko bezpieczeństwu państwa - realizowane w sposób hybrydowy, środkami pośrednimi - wpisuje się w destabilizację. To właśnie zwykle nazywamy podkopywaniem państwa. József Horváth pisze, że „ działalność lobby genderowego warto traktować jako dobrze zorganizowaną, świadomie realizowaną operację wywierania wpływu, której prawdziwym celem jest rozbicie podstawowych jednostek żydowsko-chrześcijańskiego kręgu kulturowego” " . Takich jak rodzina, ustalone ramy współżycia kobiet i mężczyzn oraz prawa pochodzenia. Biorąc wszystko pod uwagę, częścią hybrydowej operacji mającej na celu dezintegrację społeczną jest 1) osłabienie tożsamości narodowej, 2) zmiana składu demograficznego, 3) przekształcenie koncepcji rodziny i 4) upłynnienie płci.
W takiej sytuacji państwo może skorzystać ze środków ochrony konstytucyjnej, w ramach których stworzono wiele przepisów Ustawy Zasadniczej, takich jak uznanie roli chrześcijaństwa w zachowaniu narodu, określenie tożsamości narodowej, odpowiedzialności za Węgrów mieszkających za granicą (wyznanie narodowe), a także ochrona instytucji małżeństwa i zapis, że „matką jest kobieta, ojcem jest mężczyzna” (Fundacja, art. L, 1). Ponadto możliwe jest również życie środkami politycznymi, co wymaga odpowiedniego wzmocnienia społecznego.
O tym będzie referendum w sprawie ochrony dzieci, które odbędzie się w tym samym czasie, co wybory parlamentarne w 2022 roku…
... Zachowanie i ochrona jedności kulturowej państwa oraz odrębności kulturowej jego mieszkańców jest z definicji zadaniem państwa, które ma poważny wpływ na bezpieczeństwo narodowe. Atak na suwerenność państwa poprzez szeroko pojętą kulturę – czyli atak na suwerenność kulturową – najpoważniej porusza kwestię samoobrony państwa, na którą należy odpowiedzieć w sposób najbardziej zdecydowany ze strony kulturowej, infrastrukturalnej, ale także militarnej i punkt widzenia obrony. Najlepiej zapobiegawczo.
Źródło: XXI. Century Institute/Márton Békés
Pełną analizę TUTAJ .
(Obraz nagłówka: