Nawet Political Capital odrzuca partie lewicowe: nie ma możliwości przeprowadzenia zainicjowanego przez opozycję referendum 3 kwietnia.
Gdyby wszystkie pozostałe czynności prawne trwały tylko jeden dzień, sprzeciw nadal nie dotrzymałby terminu ze względu na terminy środków odwoławczych, wynika z postu. Choć Miklós Szánthó wyjaśnił już w zeszłym tygodniu, dlaczego nie ma szans na przeprowadzenie zainicjowanego przez opozycję referendum w sprawie dwóch pytań 3 kwietnia, partie opozycyjne stanowczo komunikują, że wszystko zależy tylko od Fideszu. Péter Márki-Zay posunął się nawet do tego, że wezwał Viktora Orbána i Gergely'ego Gulyása do natychmiastowego policzenia podpisów.
w swoim piątkowym poście , bliski opozycji Kapitał Polityczny, obala lewicowych aktorów i stwierdza:
pod żadnym pozorem referendum nie może odbywać się w tym samym czasie, co wybory parlamentarne.
„Dzisiaj partie opozycyjne złożyły podpisy pod swoją inicjatywą referendalną. To, że komunikują, że referendum może się jeszcze odbyć w tym samym czasie, co wybory 3 kwietnia, jest zrozumiałe z punktu widzenia komunikacji politycznej: tak nie będzie, ale mogą winić za to ramy prawne i powolność zaangażowanych instytucji. Jeszcze dziwniejsze jest to, że ta interpretacja jest przekazywana w węgierskich mediach w taki sposób, że od czasu złożenia pytań referendalnych w lipcu ubiegłego roku wiadomo było z 99% pewnością, że przejdzie ona przez system dopiero w kwietniu W tym roku. Dziś sytuacja jest inna tylko o tyle, że 99% urosło do 100%” – piszą, a następnie opisują pozostały proces.
- Weryfikacja podpisów (max. 60 dni)
- Prawny termin dochodzenia roszczeń (5 dni)
- Rozpatrzenie wniosku o odwołanie - Dwór (max. 5 dni)
- Poinformowanie Przewodniczącego Sejmu (maks. 8 dni)
- Przewodniczący Sejmu ogłasza inicjatywę na posiedzeniu Sejmu (następny dzień sesji)
- Sejm zarządza referendum (maks. 30 dni)
- Publikacja decyzji Parlamentu w Dzienniku Węgierskim (maks. 8 dni)
- Termin do skorzystania ze środka prawnego (15 dni)
- Przegląd środka prawnego – Trybunał Konstytucyjny (maks. 30 dni)
- Harmonogram referendum - Prezydent RP (max. 15 dni)
- Dzień referendum (70-90 dni od ogłoszenia, min. 50 dni w przypadku ogłoszenia)
„Gdyby każda z powyższych czynności trwała tylko 1 dzień, to nawet wtedy nie byłoby możliwe wyznaczenie referendum na 3 kwietnia (oczywiście trzeba czekać na dwa terminy odwoławcze). A jeśli wszystkie ramy czasowe zostaną wykorzystane do maksimum, proces może zostać przedłużony nawet do października”
– podsumowuje wpis.
źródło: mandiner.hu
Wyróżniony obraz: MN/Zoltán Havran