Dialog jest potrzebny bardziej niż cokolwiek innego, a do tego konieczne jest nie tylko odpowiadanie na pytania zachodnich mediów, napisał w sobotę minister spraw zagranicznych i handlu na swoim profilu w mediach społecznościowych, dzieląc się wywiadem w Moskwie.

Péter Szijjártó podkreślił w wywiadzie udzielonym rosyjskiemu kanałowi informacyjnemu Izvesztyija: model węgierski bardzo wyraźnie pokazał, że członkostwo w Unii Europejskiej i NATO nie musi wykluczać dobrych relacji z Rosją i wyraził nadzieję, że kilka krajów poprze ten przykład . . Uważał, że węgierskie mediacje w tej sytuacji nie są potrzebne, ponieważ prezydent Rosji Władimir Putin dwukrotnie w ciągu ostatnich dni prowadził rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Ponadto, według jego informacji, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow Antonym Blinkenem , a premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson

Péter Szijjártó nazwał dialog, który się rozwinął, najlepszą możliwą wiadomością. Mieszkańcy Europy Środkowej w ogóle się tym nie przejmują, w rzeczywistości pragmatyczne i cywilizowane stosunki między Wschodem a Zachodem są priorytetowym interesem bezpieczeństwa narodowego – powiedział minister spraw zagranicznych i handlu. Powiedział: rozumieją rosyjską propozycję, aby NATO nie rozszerzało się w kierunku wschodnim. Péter Szijjártó wyraził nadzieję, że problemy uda się rozwiązać, bo „jeżeli relacje opierają się na wzajemnym szacunku, to nie ma przeszkód”.

Na wiadomość, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone wysyłają tysiąc żołnierzy do Europy Środkowej, głównie do Rumunii, Bułgarii i Węgier, Péter Szijjártó powiedział: nie wie, jak wygląda sytuacja w innych państwach, ale to nieprawda dla Węgier . Na Węgrzech są żołnierze NATO, Węgierskie Siły Zbrojne, które są jednostką NATO. Dodał, że węgierskie siły zbrojne są w stanie odpowiednim do obrony kraju, więc nie ma potrzeby angażowania wojsk zewnętrznych.

Minister spraw zagranicznych i handlu określił sytuację mniejszości węgierskiej mieszkającej na Ukrainie jako trudny problem. Około 150 000 Węgrów żyje jako mniejszość w zachodniej części Ukrainy. Podkreślił, że nie są to migranci, ale rdzenna społeczność, która żyje tam od wieków. Wyraził ubolewanie, że od 2016 r. prawa społeczności węgierskiej są stale łamane , a używanie języka ojczystego jest coraz bardziej tłumione w edukacji, urzędach publicznych, mediach i kulturze. Od czasu do czasu na porządku dziennym ukraińskiego parlamentu pojawiają się nowe inicjatywy dotyczące dalszego ograniczania praw. Dla Węgier jest to nie do przyjęcia. Podkreślił: Upominając się o prawa swojej mniejszości narodowej, Węgry nie służą interesom Rosji, a jedynie interesom wspólnoty narodowej, która musi odzyskać prawa, które zostały jej odebrane. Choć nie widzi pozytywnych procesów, wyraził nadzieję, że prędzej czy później dialog przyniesie owoce i sytuacja się zmieni.

Źródło: MTI/Facebook

(źródło zdjęcia okładki: Facebook)