To był czas!

Wyrokiem pierwszej instancji wydanym 9 lutego 2022 r. Sąd Metropolitalny nakazał mieszkającej w naszym kraju osobie LGBTQ z obywatelstwem amerykańsko-greckim zapłatę odszkodowania w wysokości dwóch milionów forintów wraz z odsetkami oraz prawie miliona forintów w kosztów sądowych na Pride 2014 w Budapeszcie, która promuje „inność”. 5 lipca, w celu ochrony normalności, pokojowo protestował wraz ze swoimi towarzyszami, trzymając obraz Matki Boskiej, dr. Na szkodę Imre Téglásy'ego, prezesa Stowarzyszenia Alfa, dopuścił się przestępstwa napaści na obyczajność, zgodnie z wyrokiem sądu karnego. Dr. Adwokat Tamás Gaudi-Nagy, dyrektor wykonawczy Krajowej Służby Ochrony Prawnej (www.njsz.hu), świadczy ją od czterech lat.

W nagraniu dr. Powód Imre Téglásy i jego przedstawiciel prawny doceniają niezwykle ważny werdykt, który, miejmy nadzieję, będzie miał wystarczającą ochronę socjalną i efekt mobilizujący w związku z referendum w sprawie ochrony dzieci w kwietniu. Sprawa jest typowym przykładem tego, jak nietolerancyjni mogą być ci, którzy działają w imię LGBTQ i domagają się akceptacji wobec tych, którzy bronią normalności, jak nie szanują ludzkiej godności tych, którzy opowiadają się za tradycyjnymi wartościami, myślą, że są ponad prawem i konsekwencjami swoich działań, ale nie do podjęcia.

W pozwie cywilnym wszczętym w celu naprawienia szkody spowodowanej przestępstwem naruszenia dóbr osobistych sąd w wyniku przeprowadzonego dowodu stwierdził, że sprawca naruszył art. Imre Téglásy'ego do jego integralności seksualnej, a tym samym jego prawa do godności ludzkiej, i w związku z tym jest zobowiązany do naprawienia spowodowanej niedogodności niemajątkowej.

W uzasadnieniu wyroku czytamy między innymi, że „zachowania naruszające dobro osobiste, a więc środek sporów publicznych, nie mogą być tym, czym wykazał się pozwany, a sąd nie uwzględnił, że powód poczuł się poniżony i zniesławiony jako wyniku zachowania tego oskarżonego należy wykazać odrębnie.” Sąd orzekł również – odrzucając obrońcę sprawcy, że reagował on jedynie na to, co uważał za nietolerancyjne zachowanie sprawcy – że „w żaden sposób przeciwne opinie współmierne do zdania powoda nie mogą być nazwane zachowaniem oskarżonego” oraz „ sąd nie stwierdził nietolerancji w zachowaniu powoda, bo jeśli nie jest to nietolerancja ze strony oskarżonego i innych osób uczestniczących w demonstracji, to nie jest nietolerancją demonstrowanie własnych wartości przed krajem i przed świata, to okazywanie tego samego nie może być zakwalifikowane jako nietolerancja ze strony powoda i jego społeczności”.

Sąd ustalił wysokość odszkodowania – mając na uwadze cele prewencyjne i naprawcze – w kwocie niższej niż żądana w pozwie, ale wyrok jest akceptowalny dla poszkodowanego jako całości.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, ale ponieważ w przypadku apelacji w tego typu sprawach druga instancja nie przeprowadza rozprawy i orzeka na podstawie dokumentów, istnieje realna szansa, że ​​ten precedensowy wyrok stanie się prawomocny.

Zgodnie z faktami osoba z Marszu Równości wyzywająco wkroczyła w pokojowo protestujących kontrdemonstrantów, mimo że policja oddzieliła ich kordonami, nazywała się Dr. Gdy reżyser Imre Téglásy poprosił ją o odejście, po czym prowokator zaczął ją przytulać, potem obmacywać w nieprzyzwoity sposób, aż w końcu obmacał jej pierś. Skandalicznie zachowujący się mężczyzna został zatrzymany przez policję i innych kontrmanifestantów. Następnie sprawca wyszedł, pozując i machając nazistowską bronią, zwracając się do ofiary stwierdzeniem „Bóg jest z tobą, moja miłości”.

W trwającym 6 lat postępowaniu karnym – którym dr. Została wszczęta w związku ze skargą Imre Téglásy'ego o zniesławienie (sprawcę poszukiwano przez trzy lata) - choć prokuratura bezskutecznie wnioskowała o postawienie mu zarzutu popełnienia przestępstwa z użyciem przemocy wobec członka społeczności, co jest o wiele bardziej odpowiednie o zakwalifikowanie czynu Centralny Sąd Rejonowy w Peszcie uznał sprawcę za winnego jedynie przestępstwa zamachu na obyczajność, z tego powodu został ukarany dwuletnim okresem próbnym, a dochodzenie praw obywatelskich pokrzywdzonego zostało skierowane na inne drogi prawne. W drugiej instancji skrócono czas trwania środka kuratorskiego do roku, ale uznano, że sprawca naruszył art. Prawo Imre Téglásy do integralności seksualnej i godności ludzkiej. W postępowaniu karnym jeden z wybitnych prawników Węgierskiego Komitetu Helsińskiego, dr. Tamás Fazekas bronił sprawcy. Następnie jesienią 2020 r. rozpoczął się nowo wprowadzony rodzaj przyspieszonego procesu, dostępny dla ofiar, w którym obecny wyrok zapadł zaledwie rok później. W trakcie postępowania sprawca nie okazywał skruchy i wielokrotnie w obraźliwy sposób wyrażał się jako nazista wobec tradycyjnych wartości i ich przedstawicieli.

Sprawozdania sądowe z wcześniejszych etapów sprawy:

https://www.bitchute.com/video/aeORjS

https://www.bitchute.com/video/X1gSKt

https://www.bitchute.com/video/fz7R5f

Dr Tamás Gaudi-Nagy, prawnik, dyrektor wykonawczy Krajowej Służby Ochrony Prawnej (www.njsz.hu)

Wyróżniony obraz: ilustracja /MN