Csaba Dömötör, parlamentarny sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w dziesięciu punktach obalił nieprawdziwe stwierdzenie prezesa Jobbiku Pétera Jakaba, że ​​„państwo węgierskie nie udziela żadnej pomocy uciekającym z Ukrainy Węgrom i Ukraińcom z Podkarpacia”.

W filmie opublikowanym na swojej stronie w mediach społecznościowych sekretarz stanu szczegółowo opisał, co robi węgierski rząd w tej nadzwyczajnej sytuacji dla węgierskich i ukraińskich mieszkańców Zakarpacia uciekających z Ukrainy:

  1. w wielu miejscowościach wzdłuż granicy utworzono punkty natychmiastowej pomocy, przejście graniczne na granicy ukraińsko-węgierskiej zostało otwarte 24 godziny na dobę, aby osoby znajdujące się w tarapatach mogły jak najszybciej przedostać się na drugą stronę, przy wjeździe pomaga też policja;
  2. sprawują opiekę nad uchodźcami, kilka osiedli ma całodobowe dyżury medyczne, przeprowadzają też badania na obecność COVID;
  3. zarządzanie klęskami żywiołowymi organizuje zakwaterowanie dla tych, którzy tego potrzebują;
  4. wnioski o nadanie statusu uchodźcy można składać w punktach pobrań, a także w biurach obsługi klienta w miastach;
  5. pomoc transportowa: MÁV udostępnił uchodźcom bezpłatne bilety, uruchomiono również dla nich specjalne pociągi; Volánbusz uruchomił także specjalne autobusy;
  6. rząd uruchomił infolinię 1357, za pośrednictwem której zebrano ponad pół miliarda forintów w darowiznach;
  7. rząd pomaga także tym, którzy pozostali na Ukrainie: Węgry wysyłają żywność i inne artykuły o wartości 600 mln HUF, wysłały już 100 tys. litrów paliwa;
  8. rząd przekazał 1,3 mld dotacji dużym organizacjom pomocowym, kwotę tę można zwiększyć;
  9. dla skuteczniejszej koordynacji rząd powołał radę humanitarną;
  10. specjalna grupa robocza pomaga uchodźcom znaleźć pracę na Węgrzech. 

To, co twierdzi Péter Jakab, jest po prostu nieprawdą – podsumował Csaba Dömötör.

Źródło i zdjęcie: Facebook

2022 dodatkowo:

Stopniowo szlachcic przyzwyczaja się do faktu, że każde słowo Jakaba jest kłamstwem. Nie przejmuje się już faktem, że z wyjątkiem zasadniczo jego przyjaciół wszyscy z uznaniem wypowiadali się o tym, jak Węgry radzą sobie z kryzysem uchodźczym. Dla przypomnienia: kilka dni temu wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Margarítisz Szkínász odwiedził nasz kraj i powiedział w Beregsurány:

„To imponujące, że setki węgierskich urzędników, cywilów i obywateli jest obecnych tutaj, na granicy i na dworcach kolejowych w Budapeszcie, aby udzielić pomocy osobom przybywającym z Ukrainy. Jesteście chwałą swojego kraju i całej Europy!”

„Jesteśmy z Węgrami i narodem węgierskim, który wielkodusznie otworzył bramy i przyjął z otwartymi ramionami tych, którzy uciekli przed okropnościami wojny szalejącej na Ukrainie. Jestem zszokowany i głęboko zasmucony tym, co dzieje się u naszego sąsiada, siostrzanego państwa Ukrainy, ale jednocześnie przepełnia mnie duma i wzruszenie, że Unia potrafiła wykazać się jednością w obliczu rosyjskiej agresji” – dodał. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej