Narodziła się kampanijna piosenka koalicji opozycyjnej pod tytułem: Władza należy do ludu!
Słusznie brzmiący refren nie jest nowy, bo w latach 50. i 60. regularnie wypowiadali go reprezentujący lud komuniści, choć nigdy nie reprezentowali ludu, nie mieli na uwadze interesu narodu, ale internacjonalizm. Dlatego nie ma się co dziwić, jeśli lewicowo-liberalny upadek spodoba się tej piosence, chociaż Gyurcsányowie nie nazywają sprzedaży kraju internacjonalizmem, ale unijną kolaboracją.
Melodia sama w sobie jest nieco znajoma, a słowa wokół refrenu wyraźnie wskazują na nienawiść: „Zło jest silne tylko tak długo, jak dobro jest bezczynne”. ale inspirujące powtórzenie to tłumi: Władza należy do Ludu! Jedynym haczykiem jest to, że według tych, którzy lubią piosenkę, dziś na Węgrzech źli są większością, a oni są dobrzy!
Jest jeszcze czas przed wyborami, aby dodać więcej piosenek do piosenki Power of the People. Można by to nawet wykonać w zmodernizowanej wersji: Mamy jedną drogę z partią, z ludem, towarzysz Sződd a selymet, można by to odwołać ze zmianą nazwy, dziękuję towarzyszu Rákosi, Munkásőr ma problem… i młodzi fani powinni zaktualizować piosenkę Mint a mokus fenn a fán. Poza tym potomkowie nie musieliby zbyt wiele szukać, wystarczyłoby odwiedzić tę małą willę Apró, a pani Klára z pewnością będzie w stanie zapewnić Państwu wiele ruchomych płyt winylowych.