„W Székelyföld jest miejsce na sensowne działania, a jeśli społeczność chce żyć, organizuje się i podejmuje działania”. Izsák Balázs, przewodniczący Rady Narodowej Székely (SZNT), mówił o tym obok pomnika Turula w Sepsiszentgyörgy w czwartek, na imprezie zorganizowanej z okazji Dnia Wolności Székely.

Lider społeczności podkreślił: mieszkańcy Székely mają wizję swojej przyszłości.

Dlatego zapoczątkował europejską inicjatywę obywatelską regionów narodowych, dlatego zaproponował wprowadzenie dowodu osobistego Székely, który stanowi podstawę samoorganizacji, oraz

toruje drogę do konsultacji narodowych i wyborów wewnętrznych w Székely.

„Jeżeli ustanowimy samorząd regionalny Székelyföld, będziemy bliżej autonomii, tego, że rumuński parlament również nada temu organowi władzę publiczną opartą na statucie autonomii Székelyföld” – zadeklarował Izsák Balázs.

Odnosząc się do wojny na Ukrainie, podkreślił: Autonomia terytorialna Székelylandu może być realizowana tylko w warunkach pokoju i bezpieczeństwa.

„Tylko warunki pokoju i bezpieczeństwa mogą rozproszyć ducha podejrzeń w tak czystej i demokratycznej sprawie, jak sprawa przyszłości Székelyföld” – powiedział.

Podczas imprezy w śniegu odczytano przemówienie pełniącej obowiązki premiera Katalin Szili Polityk uważał, że Dzień Wolności Székely to z jednej strony dzień tych, którzy cierpią z powodu ucisku rządu, a z drugiej jest świętem tego, że Székely może osiągnąć nawet pozornie beznadziejne cele. Nazwał numery 1112 i 1 269 532 dwoma nowymi symbolami regionu Székely. Pierwsza to liczba dni spędzonych w więzieniu przez skazanych za terroryzm Istvána Beke i Zoltána Szőcsa, druga to liczba zweryfikowanych podpisów zebranych pod europejską inicjatywą obywatelską regionów narodowych.

Katalin Szili zaapelowała do obecnych o pomoc cierpiącym z powodu wojny zakarpackim Węgrom.

Uważał, że w obecnych warunkach najważniejsza jest przewidywalna przyszłość i ochrona obywateli.

„Jestem przekonany, że przewidywalna polityka narodowa i bezpieczeństwo ponownie zwycięży 3 kwietnia” – powiedział przedstawiciel premiera w przesłaniu do węgierskich wyborów parlamentarnych.

W wydarzeniu wziął udział mieszkający na Węgrzech przedstawiciel SZNT ds. zagranicznych Attila Dabis, który po trzyletnim zakazie mógł wrócić do Rumunii.

Źródło: velvidek.hu/MTI

Wyróżniony obraz: szekelyfold.ma/illustráció