Nézőpont LikeFight ponownie pojawia się w serii analizującej media społecznościowe jako publiczne pole bitwy, tym razem w dniach 4-10 marca. Mandiner zbadał okres między Dane i analizy LikeFight są dostarczane przez Instytut Nézőpont.

Wojna, kampania wyborcza, wybory prezydenckie: w minionym tygodniu te trzy publiczne tematy determinowały aktywność polityczną węgierskich użytkowników Facebooka, a we wszystkich trzech tematach prawica zyskała znacznie więcej interakcji (polubień, udostępnień, komentarzy) w porównaniu z jego lewicowi konkurenci.

Należy podkreślić, że liczby LikeFight w dużej mierze odzwierciedlają oczekiwania obozów i energię włożoną przez aktorów. Z definicji polubienie nie jest równoznaczne z oddaniem głosu.

Z interakcji rozkładu postów związanych z wojną wynikało też w tym tygodniu, że Węgrzy utożsamiali się z Viktorem Orbánem i prawicą, a premier tym razem pokonał całe pole polityczne w mediach społecznościowych. Wśród partii Fidesz po raz kolejny zdominował rywalizację, a Partia Psa Dwuogoniastego zyskała trwałą siłę, wyprzedzając już większość partii lewicowej koalicji. Dog Party jest już właścicielem 7,3 procent interakcji. W porównaniu z pierwszym tygodniem wojny rosyjsko-ukraińskiej liczba interakcji przypisywanych politykom nieco spadła, ale temat ten nadal dominuje w życiu publicznym.

Źródło: mandiner.hu/Nézőpont Intézet

Źródło: mandiner.hu/Nézőpont Intézet

 

Przewaga prawicy wśród polityków jest dość przekonująca: blisko dwumilionowa liczba interakcji uznawana jest za bardzo wysoką, a

Tym razem Viktor Orbán znów prowadził.

Co ciekawe, nie tylko absolutny zwycięzca Viktor Orbán, ale także Péter Szijjártó i Judit Varga wyprzedzili lidera listy lewicy.

Źródło: mandiner.hu/Nézőpont Intézet

Źródło: mandiner.hu/Nézőpont Intézet

Jednak zespół Pétera Márki-Zaya wypróbował w tym tygodniu wiele nowych narzędzi: „zaimportował” piosenkę z kampanii ze Stanów Zjednoczonych, ale nawet zapożyczył styl jego niezwykłego loginu ze Stanów Zjednoczonych.

Jednak wskaźniki interakcji lewicowego kandydata po prostu utknęły na poziomie, który widzą teraz od tygodni.

Ich lewicowe interakcje co tydzień znajdują starego klasyka zamiast wspólnego kandydata. W zeszłym tygodniu Gergely Karácsony i teraz Péter Jakab zostali wysłani w ślad za Márki-Zayem, ale nawet Ferenc Gyurcsány zajął czwarte miejsce.

W rywalizacji między partiami wynik Fideszu na poziomie ponad 53 proc. .

Gdyby liczby interakcji na Facebooku można było zamienić na głosy, Dwuogoniasty dostałby się do parlamentu.

Źródło i zdjęcie, pełny artykuł: mandiner.hu/Nézőpont Intézet