6 kwietnia publikację Dlaczego wygrywają Fleck zgadza się z argumentem, że „niedawne miażdżące zwycięstwo Orbána ma poważne przyczyny instytucjonalne” , podając jako przykłady zniekształcenia wyborcze, nieproporcjonalny system i brak pluralizmu mediów. raport OBWE pozytywnie ocenił wszystkie etapy procesów w wyborach przeprowadzonych dzień wcześniej w zdecydowanej większości obserwowanych lokali wyborczych. W raporcie stwierdzono, że przebieg wyborów i referendum był profesjonalny i dobrze zorganizowany, a otoczenie legislacyjne stworzyło możliwość przeprowadzenia demokratycznych wyborów.
Zarzut o „nieproporcjonalnym systemie” również nie jest słuszny, ponieważ węgierski system wyborczy jest mieszany, 93 mandaty na 199 przyznawane są w systemie proporcjonalnym (listowym), istnieje też lista kompensacyjna, która służy eliminowaniu „nieproporcjonalnych ". Podobny system wyborczy obowiązuje w Grecji, Niemczech i we Włoszech. Brak pluralizmu bynajmniej nie jest realnym problemem węgierskich relacji z mediami, od 2010 roku hegemonia głosów lewicowych jest stopniowo zastępowana różnorodnością opinii. Dzisiaj prasa na Węgrzech jest bardziej wolna, a media bardziej pluralistyczne niż w kraje Europy Zachodniej. Pluralizm mediów gwarantuje również obowiązująca regulacja normatywna.
źródło: Origo
Zdjęcie: Mindenszo.hu