W rozmowie z Mandinerem Judit Varga powiedziała, że była na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów Europy w Luksemburgu, gdzie wszyscy gratulowali Fideszowi zwycięstwa w wyborach. Otrzymał też w zeszłym tygodniu wiele sms-ów od ambasadorów akredytowanych w Budapeszcie: "Nie narzekam, wiele osób cieszy się ze zwycięstwa Fidesz-KDNP" - dodał.
Wyjaśnił, że rządy, które akceptują narodową suwerenność i opinie odmienne od liberalnego głównego nurtu, zawsze będą atakowane.
Dwa dni po wyborach Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie mechanizmu praworządności przeciwko Węgrom, na co rząd zareagował stwierdzeniem, że Bruksela puszcza to samo co węgierska lewica. Zapytany w tym zakresie, czy ta retoryka nie utrudnia dialogu, Minister Sprawiedliwości wyjaśnił:
„Ta wiadomość wyraźnie pokazuje różnicę między rzeczywistością a obrazem pokazywanym przez lewicowo-liberalne media. Po pierwsze: nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej oficjalnej informacji o postępowaniu, nie mamy pisma w tej sprawie. Z drugiej strony
głośna postępowa liberalno-lewicowa większość w Parlamencie Europejskim najwyraźniej wywiera dużą presję na komisję, która jest zmuszona nieco ustąpić, w końcu ich przewodniczący jest oficjalnie wybierany przez PE.
Ogłoszenie zostało ogłoszone w odpowiedzi na pytanie ustne i nawet przedstawiciele byli trochę zaskoczeni. To nic innego jak część taktyki między PE a KE. Wszystko to nasiliło się po tym, jak Fidesz-KDNP otrzymał władzę po raz czwarty z rzędu i tym razem nigdy wcześniej tego nie widziano – mimo że starali się pomóc krajowej lewicy z Brukseli i gdzie indziej” Judit Varga oceniła sytuację .
Jeśli chodzi o to, czy rząd byłby skłonny na przykład dołączyć do Prokuratury Europejskiej, ponieważ Ursula von der Leyen również wskazała korupcję wśród zagrożeń w PE, Judit Varga powiedziała:
„Do tej pory wykonaliśmy wiele gestów, jak wspomniałem, na przykład Węgry nie zawetowały, kiedy głosowaliśmy w sprawie wspólnego pożyczania. Dla porównania, obecnie znajdujemy się w punkcie, w którym niektóre kraje mogą korzystać z tych zasobów, a inne nie. Ale przyjmijmy walkę z korupcją jako kryterium! Węgry mają strategię antykorupcyjną, wiele państw członkowskich jej nie ma, ale nie są one krytykowane.
Odwołują się do doniesień i spostrzeżeń organizacji Sorosa, a na Węgrzech wszczynane są określone procedury, np. w wyniku dochodzeń OLAF-u, a akty oskarżenia wnoszone są w stopniu znacznie przekraczającym średnią unijną.
On dodał:
Odnośnie niezależności sądownictwa wystarczy wskazać, że w przeciwieństwie do innych krajów Minister Sprawiedliwości nie ma wpływu na jego funkcjonowanie w naszym kraju.
„O mianowaniu sędziów decydują organy samozwańcze, prezesa Trybunału, a kancelarię sądu wybiera parlament. Nie ma mowy o demontażu praworządności, co więcej, patrząc na dane o wzroście PKB, nasz kraj i Polska są w czołówce, spadło bezrobocie i udało nam się szybko wyjść z covidowego kryzysu. Jesteśmy prymusami niemal we wszystkich ważnych wskaźnikach, mógłbym nawet wymienić realizację celów klimatycznych czy modernizację przemysłu. W rzeczywistości jest to walka światopoglądów, presji ideologicznej i podwójnych standardów. Ustawa o ochronie dzieci jest tego najlepszym przykładem, wcześniej takie było nasze stanowisko w sprawie migracji”.
Źródło i pełny wywiad: Magyar Hírlap
Wyróżniony obraz: Facebook