Zdaniem Pétera Borossa nie do utrzymania jest to, że lewicowo-liberalna opozycja szuka wsparcia za granicą dla swoich antywęgierskich działań, dlatego należy ponownie rozważyć odpowiednie przepisy kodeksu karnego. Były premier (grudzień 1993 – lipiec 1994) mówił też o tym, jak Ferenc Gyurcsány bezskutecznie bezustannie próbuje wrócić do władzy, bo jego osobowość w oczach węgierskiej opinii publicznej nie nadaje się do rehabilitacji.

Mimo swoich 93 lat niezwykle świeży i kłótliwy Péter Boross rozmawiał z Istvánem Stefką i Borostyánem Szakálem, a także poruszył fakt, że wojny ukraińsko-rosyjskiej nie da się wygrać z mocarstwem nuklearnym, dlatego jest głęboko nieodpowiedzialne, aby Zachód wspierał kontynuację konfliktu przy użyciu broni. Oznacza to zbombardowanie infrastruktury i potęgi gospodarczej Ukrainy, zmuszenie milionów ludzi do opuszczenia swojego kraju i spowodowanie dziesiątek tysięcy niewinnych zgonów. Péter Boross z zadowoleniem przyjął fakt, że piąty rząd Orbána również opowiada się za strategicznym spokojem, tj. nie będziemy dalej wysyłać broni na Ukrainę, ponieważ bezpieczeństwo Węgier i pokój zakarpackich Węgrów są dla nas ważne.

Oto cała rozmowa:

Źródło i zdjęcie: PestiSrácok