Attila Demkó, szef Warsztatu Geopolityki MCC, mówił w programie InfoRádió Aréna o tym, jak Amerykanie zbudowali międzynarodową kampanię prasową w związku z masakrą w Bucsa, aby zapobiec sukcesowi ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych.
Jednocześnie ekspert ds. polityki bezpieczeństwa, który wysunął poważne twierdzenie, przyznaje, że po jego twierdzeniu wiele osób prawdopodobnie nazwie go producentem teorii spiskowych.
„Widziałem, że zarówno Zełenski, jak i Putin byliby skłonni dojść do porozumienia w pierwszym tygodniu lub dwóch. Zostało to przerwane przez Bucsę”
- powiedział Attila Demkó, który mówi, że nie chodzi nawet o to, że walka Ukraińców była nieuzasadniona, ani że masakra w Bucsie nie miała miejsca, ale wcześniej być może udałoby się znaleźć formułę, która obie strony zaakceptowałby.
Zdaniem eksperta, Amerykanie i Brytyjczycy zapewnili Ukrainę o pełnym wsparciu, ale to nie wystarczyło, by negocjacje ukraińsko-rosyjskie utknęły w martwym punkcie. Demkó powiedział, że pierwszy tydzień lub dwa mogły być odpowiednim momentem na zakończenie wojny, ale
do tego wszystkiego przyczyniło się to, co wydarzyło się w Bucsie, co całkowicie uniemożliwiło stronom zastosowanie rozwiązań kompromisowych.
„Zbudowali ogromną międzynarodową kampanię prasową na temat Bucsá… Trwa seria negocjacji, które zostają nagle przerwane z powodu poważnej rzezi. Nie oznacza to, że nie doszło do poważnej rzezi, tylko że niekoniecznie w interesie wszystkich było kontynuowanie serii negocjacji” – powiedział Attila Demkó.
Jak powiedział, sprawa jest niesamowicie podobna do tego, co wydarzyło się w Bośni podczas wojny w Jugosławii: „Również w Bośni zbudowano kampanię prasową na konkretne wydarzenie, po której nie można było negocjować.
„I spójrzmy prawdzie w oczy, była ręka amerykańska… masakra na rynku Markale to kontrowersyjna historia, ale istnieją przesłanki, że nie dokonali tego Serbowie”
- powiedział ekspert, po czym dodał, że porozumienie między stronami w Bośni również było bliskie na przełomie 1993 i 1994 roku, ale po masakrach zapadła decyzja o zaangażowaniu NATO.
Wyróżniony obraz: Ognisko