Viktor Orbán stał się tak globalnym aktorem, jak niewielu Węgrów od czasów Hunyadis. Potwierdza to nasze przypuszczenie, że nawet mały kraj może odegrać ważną rolę, jeśli duchowa, moralna i intelektualna energia jego mieszkańców pozwoli mu się do tego dostosować – rozmawiał Gábor Tóth, dziennikarz portalu vasarnap.hu, z ekonomistą László Bogárem, wykładowcą na Reformowany Uniwersytet Károla Gáspára.
Według Bogára głównym wyzwaniem jest wojna światowa. Wojna, która miała trwać latami, a nawet dziesięcioleciami, właśnie się rozpoczęła, a raczej weszła w aktywną, krwawą i przede wszystkim widoczną fazę. Najgłębszym powodem tej wojny światowej jest to, że Stany Zjednoczone Ameryki, które od prawie stu lat funkcjonują jako światowe imperium, najwyraźniej coraz mniej nadają się do tej funkcji. W ciągu ostatnich sześciuset lat pięć poprzednich imperiów (portugalskie, hiszpańskie, holenderskie, francuskie, brytyjskie) upadało mniej więcej co sto lat i ten sam los czeka Amerykę. Ponieważ jednak ani Siódme Imperium Światowe, ani Pakt Światowy nie mogą „uruchomić” logiki światowego imperium, nie ma na horyzoncie „stuletniego pokoju”, więc „stuletnia wojna” wydaje się najbardziej prawdopodobna. scenariusz globalnej potęgi.
Sytuacja ta jest niezwykle trudna dla „miejscowości” o niewielkiej sile przetargowej, takiej jak Węgry.
Głównym zadaniem jest zawsze znajdować się jak najdalej od „strefy aktywnej” wojny. Interakcje, które definiują Unię Europejską – między Niemcami i Rosją jako pobliskimi imperiami oraz Ameryką i Chinami jako odległymi imperiami – określą nasze pole manewru, więc możemy wykonywać tylko „ruchy”, które nie wywołują fal w kierunku żadnego z nich co mogłoby doprowadzić do poważnego odwetu.
We wszystkich dziedzinach potrzebna będzie niezwykła dyscyplina, zdecydowane i natychmiastowe działanie, ale jednocześnie duża elastyczność, aktywność rządu zdolna do natychmiastowej reakcji na wszelkie dramatyczne zmiany. Potwierdza to również struktura i skład nowego rządu.
Rząd kontynuuje prace nad egzekwowaniem podstawowych wartości narodowych określonych w Ustawie Zasadniczej. Należy jednak zauważyć, że warunki ich egzekwowania najprawdopodobniej ulegną pogorszeniu, aw niektórych przypadkach nawet radykalnej i trwałej zmianie. Polityka ludnościowa i rodzinna są kluczowe, ponieważ główną kwestią losu narodowego jest to, czy społeczeństwo węgierskie będzie w stanie urodzić świat i wychować następne pokolenie w zdrowiu fizycznym i psychicznym.
Jest zatem całkiem pewne, że w przyszłości nadal będzie to priorytet, ale przypuszczalnie w tym przypadku, podobnie jak w przypadku innych kluczowych kwestii, środki muszą być wykorzystywane znacznie bardziej rozważnie iw bardziej ukierunkowany sposób.
W rozwoju obszarów wiejskich potrzebna jest również bardziej zdecydowana, wszechstronna i skoordynowana praca niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ przedłużająca się wojna światowa znacznie zwiększa wartość złożonej gospodarki żywnościowej i fakt, że na tym skutecznie opiera się stabilność społeczna wsi. Ponieważ jedną z głównych broni globalnej walki o władzę są „sankcje” – brutalnie niszczące globalne łańcuchy dostaw – niepewna staje się również pozycja międzynarodowych koncernów działających w naszym kraju, co tym bardziej zwraca uwagę na fakt, że rozwój państwa zasoby są wykorzystywane przez graczy globalnych, musi być coraz bardziej zdecydowanie przegrupowywana w kierunku podmiotów lokalnych. Wreszcie – „w zdrowym ciele zdrowy duch” – jednym z głównych zadań będzie, miejmy nadzieję, wzmocnienie duchowych, moralnych i duchowych podstaw zdrowia i edukacji, kultury i węgierskości.
Inną nadzieją jest to, że Viktor Orbán stał się globalnym graczem, co od czasów Hunyas udało się zrobić tylko nielicznym Węgrom, co może potwierdzić nasze przypuszczenie, że nawet mały kraj może odegrać poważną rolę, jeśli energie duchowe, moralne i intelektualne mieszkających tam ludzi nadaje się do tego. To jedyna nadzieja dla Węgrów dzisiaj.
Źródło, pełny artykuł i montaż wyróżnionych zdjęć: vasarnap.hu