Zapowiadane podatki specjalne dotyczą ośmiu sektorów, które rząd uważa za zwycięskie. W środowisku o wyższych stopach procentowych banki i firmy ubezpieczeniowe osiągają wyższe zyski częściowo dlatego, że oprocentowanie depozytów nie podąża za wzrostem oprocentowania kredytów, powiedział Magyar Hírlap, analityk makroekonomiczny w Századvég Konjunktúratótátó, Dániel Molnár.
Według niego węgierskie instytucje kredytowe osiągnęły w ubiegłym roku rekordowy zysk w wysokości ośmiuset dwudziestu miliardów forintów po opodatkowaniu, nawet przy moratorium kredytowym. W handlu wzrost siły nabywczej ludności stwarza pole do podnoszenia cen, a tym samym zwiększania zysków.
Dániel Molnár wyjaśnił, że w przypadku energetyki ceny są często napędzane przez niepewność i spekulacje, podczas gdy poziom kosztów się nie zmienia, co skutkuje poprawą rentowności handlowców i producentów. Linie lotnicze są nieco poza linią, a turystyka międzynarodowa wciąż się nie poprawiła.
Viktor Orbán sformułował dwa cele, na które ma być przeznaczona kwota uzyskana z podatku specjalnego: utrzymanie redukcji użyteczności oraz wzmocnienie obrony narodowej. W przypadku tych pierwszych problemem jest wzrost cen gazu, przez który usługodawca jest zmuszony sprzedawać klientom poniżej ceny zakupu, co jest stratą, którą rząd musi nadrobić, aby utrzymać służby – wyjaśnił ekspert, a następnie dodał: wzmocnienie obrony narodowej jest również niezbędne ze względu na toczącą się po sąsiedzku wojnę, która również wymaga znacznych środków.
Według niego najważniejszą kwestią dotyczącą środka są reakcje firmy. Firmy prawdopodobnie będą próbowały przerzucić ciężar na konsumentów, ale pytanie brzmi, czy te firmy mogły podnieść ceny, dlaczego do tej pory tego nie zrobiły.
Jednocześnie celem rządu nie może być odebranie całego zysku, ponieważ byłoby to przeciwne do zamierzonego, wyeliminowałoby bodziec, który zachęca firmy do wprowadzania ulepszeń. Powyżej pewnego poziomu wysokość zysku jest jednak społecznie szkodliwa, ponieważ generowane w ten sposób dochody odpływają z gospodarki za pośrednictwem spółek z udziałem kapitału zagranicznego – dodał analityk.
Źródło: Magyar Hírlap
Autor: Andrea Józó
Zdjęcie: Tamás Vasvári