Wydawca Telexu siedzi na setkach milionów, podczas gdy jego darczyńcy są nieznani, pisze Mandiner.
Choć wydawnictwo nadal nie jest własnością redakcji, to medium, które mówi o ucisku i prześladowaniach, ma za sobą udane lata finansowe.
Niezależne treści, przejrzyste działanie, solidarność z innymi organami i dziennikarzami – o tym między innymi można przeczytać w kodeksie etyki i postępowania Telex.hu, który został opublikowany przez menedżerów gazety w związku z uruchomieniem portalu 2 października , 2020. W międzyczasie oczywiście okazało się, że dawni indeksatorzy kontynuują tam, gdzie przerwali, gdy poczuli, że nie są im już dane „warunki niezależnej produkcji gazety”: budują kontekst.
Gdybyśmy codziennie czytali tylko Telex, z łatwością odnieślibyśmy wrażenie, że na Węgrzech nie tylko cywile, ale także dziennikarze są tu uniemożliwiani.
Niezależne media są na skraju wyginięcia – czytamy w kilku artykułach , serwowanych w eksponowanym miejscu: system Orbána posuwa się naprzód na drodze Putina z gazem podłogowym. Dla porównania, rzeczywistość węgierskich mediów jest taka, że wydawca Telexu, Van Másik Kft., siedzi na setkach milionów forintów. To jest drugi rok.
312 w zeszłym roku (jest to pierwszy pełny rok obrotowy gazety internetowej – red.); a wcześniej zysk wydawcy po opodatkowaniu wynosił czterysta szesnaście milionów forintów, co wcale nie jest złym wynikiem jak na inwestycję na rynku mediów od podstaw, ujawniono w raporcie Média1.hu. Ten ostatni dodaje, że wynik 312 milionów został osiągnięty przy przychodach netto ze sprzedaży w wysokości czterystu trzydziestu siedmiu milionów forintów. Ale nie wolno nam zapominać o funduszach, które wzrosły z 448 milionów do 655 milionów w zeszłym roku, oraz o bezzwrotnych dotacjach, które już zostały rozliczone: 678 milionów trafiło do Telexu – na podstawie ich samoopisu – od „czytelnika darowizny". Nie wiadomo dokładnie, jak powstała ta ostatnia kwota, gdyż w ich sprawozdaniu finansowym czytamy: „Wśród dotacji nie było pojedynczej transakcji o takiej wielkości, aby wartość sięgała 0,5 proc. wszystkich dotacji”. (To oznacza prawie trzy i pół miliona forintów.)
Według informacji Mandiner.hu napięcie w redakcji jest coraz bardziej odczuwalne,
którego tłem mogą być w dużej mierze podane powyżej liczby. Mówiąc dokładniej, względna nieprzejrzystość finansowania i kwestia własności firmy. Kiedy gazeta została uruchomiona, menedżerowie, tacy jak kierownik ds. Rozwoju treści Veronika Munk, redaktor naczelny założyciel, właściciel firmy i dyrektor zarządzający Márton Kárpáti, obiecali swoim pracownikom, że staną się właścicielami Van Másik Kft. W apelu opublikowanym po ich odejściu byli indeksatorzy stwierdzili, że Telex będzie gazetą, w której „większość właścicieli gazety stanowią bezstronni dziennikarze i sami redaktorzy, którzy gwarantują niezależność”.
W porównaniu z tym właścicielem wydawnictwa z saldem pieniężnym w wysokości kilkuset milionów jest nadal założyciel, czyli Márton Kárpáti, który na dzień bilansowy (tj. 31 grudnia 2021 r. red.), zgodnie ze sprawozdaniem finansowym. Prawdą jest, że Dull Szabolcs, były redaktor naczelny Index.hu, był również wymieniony wśród osób uprawnionych do reprezentacji, na krótko przed zwolnieniem, brata Kárpátiego, Andrása Kárpáti Kárpátok Kommunikációs Ügynökség Kft., który był właścicielem domena w tym czasie była zarejestrowana.
Márton Kárpáti wyjaśnił ten manewr Média1, mówiąc, że Telex.hu trzeba było kupić od osoby trzeciej, a ponieważ nazwa firmy odchodzących indeksatorów wyciekła już do prasy w momencie zakupu, nie chce to uwzględnić w negocjacjach cenowych przed zakupem domeny podnieść cenę, dlatego Kárpátok Kommunikációs Ügynökség Kft. pierwotnie kupił domenę. Van Másik Kft. później przejął końcówkę, ta firma została wydawcą.
Czy sytuację da się rozwiązać? Co z dotacjami?
Mandiner wysłał list do kierownictwa gazety, aby dowiedzieć się, dlaczego pracownicy portalu nie zostali jeszcze właścicielami Van Másik Kft.
Zapytaliśmy również, w jakim stopniu uważają oni, że jest to finansowo i zawodowo uzasadnione, że oprócz setek milionów wyników odnotowanych w ciągu ostatnich 2 lat nadal proszą czytelników o wsparcie w utrzymaniu portalu.
Do czasu opublikowania naszego artykułu nie odpowiedzieli.
Źródło i pełny artykuł: mandiner.hu
Obraz otwierający: tammogatas.telex.hu