Dzieci potrzebują własnej wyobraźni, więc dobrze jest im opowiadać historie. Nie potrzebujemy telewizyjnych bajek, bo pokazują wszystko. Jednym z problemów naszych czasów jest to, że zawsze wszystko przygotowujemy - powiedział vasarnap.hu, emerytowany nauczyciel przedszkola, opowiadacz Józsefné Csaba Józsefné z Bonyhádvarasd.

Kto żyje w świecie bajek. Niedawno XXV. Otrzymał Jubileuszową Nagrodę Główną na Székely Storytelling Competition na Bukowinie. Bajki opowiada od ćwierć wieku, baśni Székely z Bukowiny stara się uczyć także najmłodsze pokolenie.

Pracowałem jako nauczyciel w przedszkolu, więc z doświadczenia wiem, że nie jest łatwo przekazać dzieciom stare bajki – powiedział gazecie.

Bajki są dobrym przewodnikiem dla młodzieży. Można im przedstawić próbki i wartości. Co więcej, bajka jest nawet dobra na to, że jeśli jest aktualny problem, można znaleźć odpowiedź wplecioną w tę bajkę. Na przykład, jeśli ktoś zrobił coś niegrzecznego, historia może być wykorzystana do złagodzenia niepokoju i napięcia u dzieci.

Młodzi ludzie mogą nauczyć się z tej historii, że powinni mówić tylko prawdę i zachowywać się sprawiedliwie.

Nie ma sensu żyć życiem pełnym rozproszeń. To właśnie bajka może przekazać nawet najmniejszym dzieciom.

Wiele można kształtować poprzez opowiadanie historii w młodości, dlatego uważam, że ważne jest, aby stwarzać możliwości opowiadania historii i konkursy, w których dzieci również mogą mieć coś do powiedzenia. Bajki podsuwają rozwiązania problemów życiowych, dodają otuchy w trudnościach dnia codziennego.

Dzieciom trzeba wszystko wytłumaczyć, które same zadają pytania o to, czego nie rozumieją. Naszym zadaniem jest odpowiadanie na ich pytania i utrzymywanie ich w otwartości i szczerości.

Dzieci potrzebują własnej wyobraźni, więc dobrze jest im opowiadać historie.

Nie potrzebujemy telewizyjnych bajek, bo pokazują wszystko. Jednym z problemów naszych czasów jest to, że zawsze wszystko przygotowujemy.

Rodzice często popadają w samozadowolenie i przymykają oko na to, że bajki nadawane młodym ludziom są szczególnie agresywne. Agresywność karmi się strachem. Dokładnie to, co historie ustne mogą rozwiązać, gdy opowiada się je dzieciom. Dla rodziców i nauczycieli prawdziwym skarbem jest bajka, dzięki której nieustannie rozwija się słownictwo i wyobraźnia dzieci. Jeśli dzieci również zaczną opowiadać historie, to można osiągnąć ogromne rezultaty w wielu innych dziedzinach.

Kiedyś do konkursu na opowiadanie historii było 100-110 chętnych, teraz niestety możemy się cieszyć, jeśli z całego powiatu zgłosi się 30-40 osób. Skończyły się dzieci i ci, od których można było jeszcze uczyć się starej mowy i opowieści Székely. Jednak ku mojej wielkiej radości zawsze mam małych uczniów, z którymi możemy przygotowywać się do konkursów opowiadania.

Być może sekretem jest to, że zawsze powinieneś robić to, co kochasz. Musisz wybrać miejsce pracy, w którym możesz się realizować. Samo wysokie wynagrodzenie i dobra kariera niekoniecznie sprawiają, że człowiek jest usatysfakcjonowany i szczęśliwy. Pracowałam jako przedszkolanka w małej wsi w powiecie tolnym, ale to było dla mnie największe szczęście. Bez względu na to, jakie miałam problemy i problemy, kiedy wchodziłam przez bramę przedszkola, aby spotkać się z dziećmi, zapomniałam o wszystkich smutkach.

Nigdy bym nie strajkował, żeby dostać więcej pieniędzy.

Taka postawa w ogóle nie była charakterystyczna dla naszego pokolenia. My, ówczesni nauczyciele, chcieliśmy być wzorem dla młodzieży. To ci, którzy zachowują dziecięcą uczciwość i szczerość serca. Jeśli nam się to udało, to nie mogą już niczego zepsuć po wyjściu ze szkolnej ławki. Kontakt z dziećmi jest zawsze pouczający. Człowiek całkowicie przewartościowuje swoje miejsce i rolę i bez przesady mogę powiedzieć, że pod wpływem dziecięcego śmiechu i bajek problemy i kłopoty świata nie wydają się takie wielkie i nie do pokonania.

Źródło i zdjęcie: vasarnap.hu/Gábor Tóth