Obecnie węgierskie rodziny płacą najniższe ceny za gaz ziemny w Europie.
na pomysł Manfreda Webera , a także jego atak na Viktora Orbána. „Do tej pory węgierskie przepisy umożliwiały to w duchu solidarności
pomóc odbiorcom mieszkaniowym z krajów sąsiednich w kryzysie energetycznym, ale nie może to zagrażać bezpieczeństwu krajowych dostaw energii.
Eksploatacja węgierskich magazynów gazu jest i pozostanie w rękach węgierskich. Unijna platforma energetyczna, uruchomiona przez Komisję Europejską, nie ma na celu obowiązkowych wspólnych zakupów gazu ziemnego, ale opiera się na dobrowolnym uczestnictwie. Z naszego punktu widzenia za zakup nośników energii i zapewnienie dostaw energii ostatecznie odpowiadają państwa członkowskie” – odpowiedziało na zapytanie atv.hu Ministerstwo Technologii i Przemysłu kierowane przez László Palkovicsa.
Atv wysłało swoje pytania do TIM po tym, jak Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, powiedział w wywiadzie dla Der Tagesspiegel: „Gaz ziemny docierający do Unii Europejskiej musi być sprawiedliwie rozdzielony między państwa członkowskie, a ze względu na ograniczenia dotyczące Dostawy rosyjskiego gazu, nadzwyczajny szczyt UE powinien odbyć się w lipcu”. Przypomnieli: w duchu „obowiązującej solidarności energetycznej” Weber zasugerował także, aby eksploatowane w UE zbiorniki gazu były wspólnie eksploatowane, a państwa UE wspólnie kupowały również gaz ziemny.
Weber zawsze wygłaszał obraźliwe wypowiedzi na temat Węgier
„Głównym celem rządu jest zapewnienie dostaw energii dla Węgrów i przedsiębiorstw, aby zagwarantować przystępne ceny energii. „Dzięki redukcji mediów, węgierskie rodziny płacą obecnie najniższą średnią cenę za gaz ziemny i drugą najtańszą średnią cenę za energię elektryczną w Europie”, ogłosił TIM w swojej odpowiedzi. Weber stwierdził też w wywiadzie: "ma dość" tego, że polityka zagraniczna i decyzje w sprawie embarga na ropę w UE zależą od Viktora Orbána. W odpowiedzi na ich pytanie Ministerstwo Technologii i Przemysłu napisało:
„Manfred Weber zawsze wygłaszał obraźliwe wypowiedzi na temat narodu węgierskiego i Węgier.
Węgry nie poparły więc jego wyboru na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej”.
Wyróżniony obraz: AFP