Nie tylko na Węgrzech, ale także w innych krajach Unii Europejskiej stosunek pracy ukryty za stosunkiem umownym z indywidualnym przedsiębiorcą powoduje poważne trudności. Podobnie jak w naszym kraju, zatrudnianie pracowników jako przedsiębiorców jest powszechne w większości krajów Unii Europejskiej.

Jest to korzystne dla pracodawcy, ponieważ rozwiązanie stosunku umownego jest znacznie prostsze niż rozwiązanie stosunku pracy, a ten luźniejszy stosunek jest również bardziej opłacalny finansowo.

Jednocześnie jest to mniej korzystne dla pracownika, gdyż w większości państw członkowskich pracodawca uzyskuje raczej znaczną korzyść finansową, a pracodawca nie musi uwzględniać praw i obowiązków pracowników.

Praktyka ta znacznie ogranicza uprawnienia pracownika zatrudnionego na umowę-zleceniobiorcę. Ponadto złe praktyki zyskują na popularności w wyniku przyspieszającej cyfrowej rewolucji gospodarczej. W ostatnim czasie, częściowo w wyniku epidemii, usługi świadczone na platformach cyfrowych, przede wszystkim za pośrednictwem aplikacji mobilnych, niemal z dnia na dzień stały się częścią naszej codzienności. Nowością dla pracowników , a do rozwiązań cyfrowych nie można stosować dotychczasowych przepisów prawa pracy.

Ze względu na brak regulacji i szybki rozwój platform, ogólnie powszechną praktyką jest relacja podwykonawcza. W rzeczywistości jednak operatorzy platform traktują rzeczywistych usługodawców jak pracowników, ale obrona interesów pracowników jest prawie niemożliwa, ponieważ między właścicielami dostawców usług aplikacji mobilnych a pracownikami praktycznie nie ma osobistych relacji. Tradycyjną relację szef-podwładny zapewniają algorytmy, rozwiązania automatycznej kontroli i przydziału zadań, których działanie z jednej strony jest nieprzejrzyste, az drugiej ograniczona jest możliwość interwencji człowieka.

Praktyka podważania praw pracowników doprowadziła do powstania rynku pracy drugiego rzędu funkcjonującego w szarej strefie. Szkodliwym procesom i brakowi regulacji może przeszkodzić dyrektywa Istotą tego jest to, że pracownik nie może być narażony na działanie niewidzialnych operatorów aplikacji.

Istotą regulacji, która obowiązuje wszystkie kraje Unii Europejskiej i odpowiednie podmioty gospodarcze, jest jasne określenie warunków, których częściowe spełnienie spowodowałoby obowiązek zatrudnienia danego pracownika w charakterze pracownika. W praktyce oznacza to proste i jasne aspekty. Najbardziej podstawowe z nich to godziny pracy, oczekiwania związane z pracą i kontrola.

W praktyce oznacza to, że jeśli operatorzy platform ustalają np. godziny pracy kuriera spożywczego, który zawiera umowy na zasadach prywatnego przedsiębiorstwa, oczekują od niego dyspozycyjności, instruują go, kontrolują jego pracę na bieżąco, a nawet wymagają od niego ubrać się zgodnie z wizerunkiem platformy, wówczas jest on praktycznie traktowany jak pracownik danego indywidualnego przedsiębiorcy. W takim przypadku stosunek umowny automatycznie przekształciłby się w stosunek pracy.

Praktykowanie ukrytego stosunku pracy ze spółką czyni pracownika bezbronnym wobec pracodawcy i pozbawia go praw i świadczeń wynikających ze stosunku pracy. Pracownicy mają między innymi prawo do podstawowych praw, takich jak płatny urlop, ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne, rzecznictwo zbiorowe lub indywidualne, ochrona podczas choroby lub ciąży oraz pomoc rzecznicza.

Kolejnym ważnym elementem rozporządzenia jest zapewnienie, że pracownik nie będzie narażony na automatyzację: unijna dyrektywa zachęcałaby również do przejrzystego działania algorytmów, które stanowią podstawę działania platform, możliwości interwencji człowieka i unikania nadużycia związane z ochroną danych.

Na razie pytanie brzmi, jak rozszerzyć unijne przepisy na operatorów platform działających w Europie, ale niezarejestrowanych na kontynencie.

Ponieważ zmiana lokalizacji operatorów platform nie wpływa znacząco na utrzymanie usługi, zlikwidowanie tej luki byłoby niezbędne dla skutecznego rzecznictwa pracowniczego w środku rewolucji cyfrowej.

Źródło: magyarnemzet.hu

Obraz otwierający: ilustracja (zdjęcie: adotanoda.hu)