To, co chcą narzucić państwom członkowskim z Brukseli, to nieproporcjonalna i dwulicowa polityka – powiedział. Prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici, ekspert prawny Századvég w programie M1 Ma Reggel. Zdaniem eksperta propozycja Komisji Europejskiej opiera się obecnie na zasadzie dobrowolności, ale na podstawie przykładów z ostatnich lat może wkrótce rozpocząć się naciskanie na państwa członkowskie. Projekt „ Bezpieczny gaz na bezpieczną zimę” , zakładający ograniczenie zużycia o około 15 proc., niesie ze sobą zainicjowaną legislację, która w ostateczności może oznaczać nawet odebranie środków państwom członkowskim.

Według Századvéga propozycja Komisji Europejskiej w sprawie kryzysu gazowego oznaczałaby ingerencję w życie obywateli UE i ograniczenie suwerenności narodowej w bezprecedensowy sposób, a to wszystko oznaczałoby wyrzeczenie się podstawowych zasad Unii Europejskiej . Według Zoltána Lomnici Jr

w ostatnich latach Komisja Europejska stała się tendencją do tworzenia prawodawstwa z pominięciem Parlamentu Europejskiego.

Chociaż ta ostatnia instytucja zazwyczaj nie występuje jako partner z naszym krajem i regionem Europy Środkowej, to jednak taka procedura pozostaje w sprzeczności z podstawowym funkcjonowaniem związku.

Prawnik konstytucyjny powiedział, że Rada Europejska i Komisja Europejska mają w zasadzie zaradzić kryzysowi gazowemu - zgodnie z regulaminem funkcjonowania Unii.
Jednak projekt „ Bezpieczny gaz na bezpieczną zimę” , zakładający ograniczenie zużycia o około 15 proc. państwa członkowskie.

„Jest to nieproporcjonalna i ponownie niezwykle dwulicowa polityka narzucana państwom członkowskim” – powiedział Jr. Łomnici, wskazując: roczne zużycie gazu w UE to 400 mld m sześc., podczas gdy na Węgrzech 8-10 mld m sześc., więc nierealne jest nałożenie na nasz kraj tak surowych sankcji jak np. Niemcy czy Francja.

Na razie możliwe jest dobrowolne przystąpienie do propozycji Komisji Europejskiej, ale zdaniem konstytucyjnej można to również wyczytać z wcześniejszych precedensów:

warto zwrócić uwagę przede wszystkim na oświadczenia komisji, ale na tekst napisany konkretnie, który może zawierać szczegóły mogące później stanowić potencjalny szantaż w rękach Brukseli.

Jeśli chodzi o rozwiązanie kryzysu na Węgrzech, ekspert ds. 17 proc., a w Europie Zachodniej przewodnią ideą jest kontynuacja zamiast podejmowania sensownych kroków również polega na ograniczaniu konsumpcji.

Odnosząc się do brukselskich planów obejścia prawa weta, powiedział, że przywódcy UE najwyraźniej mają problem z instytucją prawa weta, jego wyłączenie pozwoliłoby ukarać aspiracje suwerenistów.

Więcej informacji , KLIKAJĄC TUTAJ .

Zdjęcie: hirado.hu