„Trzymamy Sepsi pod gilotyną. Jeśli zobaczę, że Sepsi OSK rośnie w siłę, zainwestuję dziesięć milionów euro – powiedział Gigi Becali.
„Jeśli Orbán odważy się coś zrobić, uderzę go w łeb” – takie i podobne wypowiedzi wygłosił na wtorkowej konferencji prasowej rumuński miliarder Gigi Becali.
Biznesmen, który wcześniej był posłem zarówno do rumuńskiego, jak i europejskiego parlamentu, jest właścicielem FC Steaua Bucuresti (FCSB), drużyny występującej w pierwszej lidze rumuńskiej. W zeszłym tygodniu Viktor Orbán był na meczu drużyny Sepsi OSK w Sepsiszentgyörgy , a także na meczu piłki nożnej w Csíkszereda.
Na konferencji prasowej, której notabene chodziło o powołanie nowego trenera, wspomniano o Sepsi OSK w związku z tym, że w tym roku zdobyli zarówno Puchar Rumunii, jak i Superpuchar. Według portalu Főtér.ro, Gigi Becali powiedział: jeśli György Sepsiszent będzie dalej awansował w rumuńskiej lidze piłkarskiej, również podejmie kroki. Powiedział to między innymi
1. „Trzymamy sepsę pod gilotyną. Jeśli zobaczę, że Sepsi OSK rośnie w siłę, zainwestuję dziesięć milionów euro.
2. „Zniszczymy wszystko, co ma związek z Sepsi OSK. Zainwestuję w piłkę nożną tylko wtedy, gdy Sepsi OSK powstanie. Nie pozwolę mu zdobyć mistrzostwa w Rumunii.”
3. „Nie pozwolę Węgrom przejść przez FCSB. Nigdy w życiu nie przejdą przez rumuńską drużynę”.
Dodał, że tak samo jest nawet jeśli nie z Sepsi OSK, ale w najbliższym czasie ekipa z Csikszeredy staje się silniejsza.
Kiedy Orbán ośmiela się coś zrobić, biję go w głowę. Uff, precz z Sepsi!
Főtér.ro zacytował rumuńskiego miliardera. Z konferencji prasowej nakręcono również wideo, które można obejrzeć tutaj:
Fot. DANIEL MIHAILESCU / AFP