Bezwstydnie, ale przynajmniej głupio!

Jak powszechnie wiadomo, przemówienie Viktora Orbána w Tusnádfürdő wywołało niemałą burzę, w tym fragment o mieszaniu się ras. Jako pierwszy w całych węgierskich mediach, w poniedziałek 25 lipca o godzinie 7:00 tutaj, na 2022plus, pojawił się artykuł, który zrekonstruował to, co się wydarzyło i wskazał źródło tej części wypowiedzi.

Ale po Tusványos - co pisze ktoś, kto nie czyta? W naszym artykule podkreśliliśmy między innymi to

pojęcia adaptacji nie należy mylić z pojęciem plagiatu.

Mimo to Telex odniósł sukces i to nie przypadek. Nawet ich wybór tytułu clickbait jest odkrywczy:

Orbán ukradł rasistowskie wyrażenia francuskiemu pisarzowi do przemówienia w Tusnádfürdő.

Efektowne, prawda?

To po prostu nieprawda. Nie kradł, i to nie tylko francuski pisarz, ale także francuski minister, który urodził się w Maroku i też jest pół-Libańczykiem, krótko mówiąc, niezupełnie Francuzem. przynajmniej dwukrotnie w swoim przemówieniu Obóz świętych . Pewnie po to, by zwrócić uwagę milionów na własną kradzież. O nie.

Ale Telexowi udało się to wszystko, publikując swój artykuł opublikowany półtora dnia później, 26 lipca o godzinie 16:12, bez podania źródła, co godzi w etykę dziennikarską i łamie prawa własności intelektualnej, czyli prawa autorskie.

Pracownik mediów o nazwisku Zsolt Sarkadi zobaczył nasz artykuł, wyciął go, zniekształcił, a następnie opublikował w Telexie. Po węgiersku, ukradł go.

Więc Zsolt Sarkadi ukradł. Szansa, że ​​pracownik teleksu z chęcią i entuzjazmem sięgnie po tom opublikowany w najnowszym numerze bliskiego rządowi Centrum Praw Podstawowych, który jest nawet polecany przez Viktora Orbána, można powiedzieć ze spokojem serca, zbliża się ku zero.

Wyróżniony obraz: Mandiner