Organizacje pozarządowe zrzeszające sędziów i profesorów prawa pozywają Radę Unii Europejskiej, bo ich zdaniem unijni ministrowie nielegalnie zatwierdzili fundusze naprawcze dla Polski. , 28 sierpnia cztery organizacje pozarządowe pozwały Radę Unii Europejskiej przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.

Akcja została zainicjowana przez cztery organizacje pozarządowe, Europejskie Stowarzyszenie Sędziów, Stowarzyszenie Europejskich Sędziów Administracyjnych, Sędziów dla Sędziów i Magistratów Européens pour la Démocratie et les Libertés (MEDEL).

Misje organizacji pozarządowych łączy fakt, że wszystkie cztery zobowiązały się do ochrony niezawisłości i bezstronności sądownictwa w całej UE. W trzech z czterech organizacji pozarządowych działa również sędzia narodowości polskiej. Cztery organizacje pozarządowe są wspierane przez piątą organizację sponsorowaną przez Open Society Foundations.

Procedura została wszczęta, ponieważ zdaniem organizacji pozarządowych ministrowie Rady Europejskiej błędnie uznali, że Polska spełniła swoje kamienie milowe w zakresie praworządności. Precedensem jest to, że Komisja Europejska pozytywnie oceniła polski plan odbudowy i budowania odporności.

W związku z tym celem pozwu jest uchylenie decyzji uprawniającej Polskę do 35,4 mld euro. Aby to się powiodło, organizacje pozarządowe muszą przede wszystkim udowodnić przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości swoje „osobiste i bezpośrednie zaangażowanie”.

Celem pozwu może być również uniemożliwienie wypłaty Polsce kwoty określonej przez Radę Unii Europejskiej na czas trwania procesu. To przypuszczenie potwierdza również wpis Guya Verhofstadta , w którym liberalny polityk pisze:

„Witamy na początku nowego roku politycznego, w którym stare problemy polityczne Europy nadal leżą na stole… Bez względu na to, jak ważną rolę odgrywa Polska w pomocy Ukrainie, NIE otrzyma ona pieniędzy UE na odbudowę, jeśli w pełni nie przywróci rządów prawa!”

Post Verhofstadta na Twitterze ujawnił, że lobbystyczni profesorowie prawa również starają się służyć celom politycznym. Wpis polityka odnosi się do strony Twittera organizacji pozarządowej The Good Lobby Profs. Organizacja pozarządowa uczciła „precedensową” inicjatywę sądową w komunikacie prasowym, a także stwierdziła w swoim poście, że zamierza w przyszłości pełnić rolę jej „szpicy”.

Cały artykuł Gergely'ego Doboziego na stronie Mandiner .

Foto: Mateusz Włodarczyk / NurZdjęcie za pośrednictwem AFP