Premier Słowacji Eduard Heger powiedział, że ogromny wzrost cen po inwazji Rosji na Ukrainę „zabije ich gospodarkę”, jeśli jego kraj nie otrzyma wielomiliardowego wsparcia z Brukseli, i ostrzegł, że będzie zmuszony znacjonalizować krajową energię elektryczną dostarczać.
Chociaż Słowacja jest głównym producentem energii jądrowej i wodnej, jej największy dostawca energii podjął na początku tego roku kosztowną decyzję o sprzedaży nadwyżki energii podmiotom handlującym energią. Handlowcy ci teraz zwracają nośniki energii na Słowację po około pięciokrotnie wyższych cenach rynkowych.
Słowacy kupują za 500 euro to, co sprzedali za 100 euro, powiedział Heger, dodając, że z tego powodu plan Komisji Europejskiej nałożenia dodatkowego podatku w wysokości 140 miliardów euro na producentów energii bloku nie zadziała na Słowacji.
Jeśli chcemy dodatkowego podatku, to musi on być na szczeblu europejskim” – powiedział premier „Financial Times”, ostrzegając, że jeśli Moskwa spróbuje zablokować dostawy gazu w odpowiedzi na sankcje UE, które podniosły ceny prądu do rekordowego poziomu, grożą mu poważne konsekwencje. poziom tego lata.
Według Hegera wpływy z dodatkowych podatków unijnych powinny być równomiernie rozłożone w UE, co oznaczałoby dla Słowacji dochód w wysokości około 1,5 mld euro. Chce też, aby Bruksela uwolniła 5 mld euro niewykorzystanych środków na rozwój regionalny, które mogłyby zostać wykorzystane na obniżenie rachunków za energię dla przedsiębiorstw.
W przeciwnym razie firmy na Słowacji zostaną zamknięte, a to w rzeczywistości zawali całą gospodarkę” – powiedział Heger. Jeśli Bruksela nie przyjdzie z pomocą Bratysławie, „musimy zatrzymać ten prąd dla naszych firm i naszych gospodarstw domowych, żeby nie upaść. Nie chcemy tego robić, ale jeśli nie będzie innej pomocy, to będziemy zmuszeni do tego rozwiązania” – dodał słowacki premier.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna wezwała Europę do utrzymania „solidarności” w zakresie dostaw energii tej zimy, w przeciwnym razie zaryzykuje zagranie na rękę rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi. Według Hegera w traktatach międzynarodowych istnieją klauzule, które pozwalają krajom na przekierowanie energii w czasach kryzysu.
Komisja zasugerowała, że kapitały mogłyby zobowiązać producentów energii innych niż gaz do przekazywania przychodów powyżej 180 euro za megawatogodzinę w celu zrekompensowania konsumentom, ale byłoby to powyżej poziomu, na którym Slovenské Elektrárne, główny słowacki producent energii, sprzedawał energię.
źródło: mandarynka
Obraz: AFP