Celem ruchu gender jest zniszczenie tkanki społecznej poprzez stworzenie jednostek, którymi można łatwo rządzić i przekształcić w doskonałych konsumentów – stwierdziła niemiecka pisarka i dziennikarka Birgit Kelle. Czy to normalne? Więc zróbmy to płciowo! podczas niedzielnej prezentacji swojej książki w Budapeszcie.

W książce wydanej przez Centrum Praw Podstawowych autorka pisze, że propaganda gender jest problemem, a nie rozwiązaniem.

Ujął to w ten sposób: „jeśli zmiażdżymy naturalną kobietę i naturalnego mężczyznę”, zmiażdżymy rodzinę. W ten sposób miażdżymy sieć społeczną ludzi, która jest spójną siłą społeczeństwa. A jeśli odetniemy jednostkę od wszelkich relacji międzyludzkich, odetniemy się również od historii i przeszłości.

Autor powiedział, że chce napisać swoją książkę językiem zrozumiałym dla zwykłych ludzi. Ponieważ

częścią strategii ruchu gender jest to, że przeciętny człowiek nie może zrozumieć ideologii, ponieważ czego nie rozumie, nie może z tym walczyć

zauważył.

Zaznaczyła, że ​​chce pokazać, że ideologia gender nie dotyczy praw kobiet i równości płci, ale zniszczenia kategorii kobiet i łamania praw kobiet. Na przykład w Europie Zachodniej zdarza się już, że transpłciowe kobiety, które urodziły się jako mężczyźni, stosują przemoc wobec kobiet w więzieniach dla kobiet - powiedział.

Na rolę społeczną kobiet wpływa również to, że biologiczni mężczyźni deklarują się jako kobiety i konkurują z „biologicznymi kobietami” w roli kobiet – dodał. Według niego największym problemem jest to, że ruch genderowy próbuje teraz zmienić społeczeństwo niszcząc tożsamość dzieci, a ruchy trans są w tym najbardziej aktywne.

Birgit Kelle uważa, że ​​Węgry są w szczęśliwej sytuacji, ponieważ mogą uczyć się na wadliwych zachodnioeuropejskich praktykach i nie muszą już popełniać tych samych błędów.

István Kovács, dyrektor strategiczny Centrum Praw Podstawowych, przypomniał, że od momentu powstania w 2013 r. centrum stara się zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa i dzikie popędy ideologii gender. Powiedział, że tym bardziej, że ruch gender stara się realizować swój program od przedszkola po uniwersytet.

Podkreślił to

taka była reakcja na uchwaloną przez parlament ustawę o ochronie dzieci, która „wywołała niewiarygodną furię Brukseli”, która nie dotyczy niczego innego jak ochrony dzieci.

Eszter Párkányi, analityk centrum, powiedziała: sytuacja osiągnęła punkt, w którym ludzie, którzy opowiadają się za faktem stworzenia, ci, którzy twierdzą, że są tylko dwie płcie, są odciągani. Co więcej, znaczna część instytucji edukacyjnych na Zachodzie „stała się teraz obozami reedukacji płci”, powiedział.

Dodał, że gdyby do władzy na Węgrzech doszedł lewicowo-liberalny rząd, zrobiłby wszystko, by ideologię gender podnieść do rangi prawa. „ Rozwój agresywnego ruchu genderowego jest taki, że następnym krokiem może być akceptacja pedofilii ” – powiedziała Eszter Tárkáni. 300-stronicowy tom można kupić w Centrum Praw Podstawowych, jest też dostępny w księgarniach.

MTI

Zdjęcie na okładce: István Kovács, dyrektor strategiczny Centrum Praw Podstawowych Birgit Kelle, niemiecka dziennikarka pochodzenia saksońskiego z Siedmiogrodu, pisarka „Czy to jeszcze normalne? Wtedy zrobimy to płciowo!” podczas prezentacji swojej książki w Budapeszcie (fot. MTI/Anikó Kovács)