Pedagodzy ramię w ramię ze studentami proponują kolejne strajki i demonstracje, w których mają wziąć udział organizacje i politycy lewicy oraz środowa demonstracja. Jednocześnie rząd podkreśla, że ​​zgadza się z koniecznością podwyższenia wynagrodzeń nauczycieli, dlatego chce, aby nasz kraj jak najszybciej otrzymał środki unijne, z których będzie można je zwiększyć i przyspieszyć. Jednak faktem jest również, że jeden z organizatorów, PDSZ, nie bronił z taką zaciekłością interesów nauczycieli za rządów Gyurcsány'ego.

W ciągu ostatnich kilku dni stowarzyszenie młodzieżowe Grund i inne grupy studenckie przedstawiły perspektywę, że „seria demonstracji, strajków i ruchów solidarnościowych będzie kontynuowana” dla dobra nauczycieli. Jak wiadomo, w środę nauczyciele, uczniowie, Demokratyczny Związek Nauczycieli (PDSZ) i inne organizacje zapowiedzieli popołudniową demonstrację w centrum Budapesztu po porannym strajku narodowym i pikiecie, podczas której zamknęli Most Małgorzaty , utrudniając komunikację miejską i ruch samochodowy. Protestujący przemaszerowali spod mostu pod parlament, a wieczorem marsz dotarł na plac Kossutha, gdzie liczba demonstrantów wzrosła do kilkudziesięciu tysięcy. W ruchu wzięli udział przedstawiciele wszystkich partii opozycyjnych.

W imieniu rządu László Kövér, przewodniczący parlamentu, odpowiedział wczoraj w wywiadzie na te żądania. Odnosząc się do sytuacji nauczycieli stwierdził, że należy podnieść im pensje, bo ich zarobki nie są godziwe w stosunku do pracy i odpowiedzialności, jaką są obarczeni. Przypomniał, że po 2010 r. rząd jako pierwszy pomyślał o nauczycielach w kontekście rozliczeń płacowych, a obecna debata toczy się o tempo i warunki, w jakich rząd może wprowadzać zmiany w sposób uspokajający dla wszystkich. On dodał:

żaden strajk nie może pomóc w tej sytuacji, a istniejące prawodawstwo nie może zostać uchylone w celu wykorzystania nieistniejącej kategorii prawnej do rozpoczęcia kampanii obywatelskiego nieposłuszeństwa kosztem dzieci.

Jak napisała nasza gazeta, pod koniec lipca rząd przedstawił Komisji Europejskiej programy operacyjne, a zarząd będzie miał pięć miesięcy na ich ocenę. Pozytywna ocena programów operacyjnych jest o tyle istotna, że ​​z tych źródeł w latach 2021-2027 realizowane byłyby również planowane usprawnienia w edukacji publicznej. Całkowity budżet wniosku złożonego do Komisji Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich Plus (EFOP plus) wraz ze współfinansowaniem krajowym wynosi 1 105,23 mld HUF (kwota ta została podana po planowanym kursie wymiany 373,9 HUF/euro).

Spośród pięciu dziedzin humanistycznych oczekujących na rozwój, największą kwotę wsparcia, około 433,34 mld HUF, przeznaczono na uatrakcyjnienie kariery nauczyciela, zapewnienie trwałej podaży nauczycieli oraz utrzymanie pracy młodych nauczycieli w obszarach deficytowych (np. matematyka, przedmiotów ścisłych) w swojej karierze.

Ponadto rząd XXI. zwrócił się również do Unii o znaczną sumę 54,40 mld HUF na rozwój edukacji publicznej XX wieku, której celem jest zapobieganie przedwczesnemu kończeniu nauki, rozwijanie podstawowych umiejętności i kluczowych kompetencji oraz poprawa społecznego i zawodowego uznania tych, którzy tego nie robią praca pedagogiczna. W ramach rozwoju zachęcałbym również do tworzenia nowego systemu kształcenia ustawicznego, opracowywania nowych kursów i zatrzymywania nauczycieli.

Wydaje się, że wysiłki rządu na rzecz pomocy nauczycielom nie zawsze są doceniane przez organizacje zawodowe. Jednym z najgłośniej protestujących jest PDSZ, która nie zawsze robiła tyle hałasu, kiedy trzeba było stanąć w obronie nauczycieli. Przed 2010 r., za rządów lewicy, doszło do drastycznych zamknięć szkół, a ponadto około 14 000 nauczycieli zostało zwolnionych z pracy, co postawiło ich w beznadziejnej sytuacji. Wydaje się, że nawet teraz lewica tylko deklaruje partię nauczycielską, bo nie głosowała lub wstrzymała się od przyjęcia ustaw, którymi rząd chce przyspieszyć wypłatę unijnych środków i m.in. , wzrasta wypłata wynagrodzenia nauczyciela.

Źródło: naród węgierski

Wyróżniony obraz: Portfolio