Węgry jako jedyne państwo członkowskie skorzystały z możliwości konstruktywnego wstrzymania się od głosu w głosowaniu w sprawie unijnej misji szkoleniowej dla ukraińskiej armii, gdyż rząd nie popiera propozycji obarczonych ryzykiem eskalacji - poinformował minister ds. Spraw Zagranicznych i Handlu Péter Szijjártó ogłosił w poniedziałek w Luksemburgu.

Szef resortu poinformował w przerwie posiedzenia Rady Ministrów Spraw Zagranicznych UE, że pobyt ten umożliwia unijne prawo, więc nasz kraj nie przeszkodził w misji, ale jednocześnie w niej nie uczestniczy i nie współudział w kosztach operacji.

Nie uważamy za dobry pomysł niczego, co prowadzi do eskalacji, co, jeśli jest to właściwe, wiąże się z niebezpieczeństwem zaangażowania środkowej lub zachodniej połowy Europy w konflikt” – powiedział .

Dodał następnie, że zawsze będzie indywidualnie decydowane, czy dopuścić ewentualne transporty lub przemieszczanie wojsk związane z misją przez terytorium kraju.

Ogłosił to również Péter Szijjártó

po raz szósty wspólnota przegrupowuje kolejne 500 mln euro ze źródeł europejskich ram pokojowych na przynajmniej częściowe sfinansowanie dostaw broni na Ukrainę.

Węgry również przyczyniły się do tego finansowania, ale zaznaczyłem, że nie mogę zagwarantować, że tak będzie następnym razem ” – powiedział.

Zwrócił uwagę, że te ramy obejmują również środki finansowe na kilka innych ważnych celów, które są niezbędne do sprostania wyzwaniom płynącym z południa, więc kontynent może mieć duże kłopoty, jeśli nie będzie na nie pieniędzy.

Nie wspominając o tym, że jest to wspólny zasób Unii Europejskiej. Węgry przekazują dziesięć milionów euro na działanie europejskich ram pokojowych, w porównaniu z tym słyszymy od aktorów w Brukseli i przywódców niektórych państw członkowskich, że Węgry nie robią wystarczająco dużo, aby pomóc Ukrainie” – podkreślił .

Minister skarżył się, że w przemówieniu żadnego z uczestników nie padło słowo „pokój”, a atmosferę spotkania określił jako „raczej wojowniczą”. „ Eskalacja z minionego okresu coraz bardziej wzmacnia potrzebę, aby jak najwięcej ludzi w końcu rozmawiało o pokoju, a zamiast podejścia eskalacyjnego ostatecznie dominuje podejście pokojowe” – ocenił.

Podkreślił:

jako państwo sąsiednie Węgry stoją na stanowisku, że potrzebne jest jak najszybsze zawieszenie broni i negocjacje pokojowe,

w tym celu kanały komunikacji muszą być utrzymane, ponieważ bez nich traci się nawet nadzieję na porozumienie dyplomatyczne.

Naszym najważniejszym obowiązkiem i zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa Węgrom i Węgrom oraz uniknięcie zaangażowania w wojnę ” – stwierdził.

Péter Szijjártó powiedział, że niestety dużo mówiło się również o sankcjach, ponieważ wydaje się, że niektórzy przywódcy nie chcą pogodzić się z rzeczywistością, podczas gdy dzieje się dokładnie odwrotnie niż obiecano, ponieważ środki karne nie doprowadziły do rychłego zakończenia wojny, ale europejska gospodarka znalazła się w niezwykle trudnej sytuacji.

Naprawdę nie wiem, gdzie oni mieszkają, kiedy mówią o sukcesie sankcji Unii Europejskiej ” – oświadczył. Dodał: atak na gazociąg Nord Stream był szokującym aktem terrorystycznym, dlatego należy jasno powiedzieć, że UE uzna akcję sabotażową przeciwko Turkish Stream za atak terrorystyczny.

Na koniec poruszył drugi główny temat spotkania, stosunki europejsko-chińskie,

i ostrzegł, że niektórzy będą dążyć do osłabienia współpracy dwustronnej, co spowoduje nowe poważne trudności gospodarcze po dwóch „głębokich ciosach” ostatnich lat.

" Unia Europejska nie może dać się postrzegać jako głupia i te wątki też zostaną przecięte " - powiedział, podkreślając, że potrzebna jest pragmatyczna, racjonalna, obopólnie korzystna współpraca.

Autor: hirado.hu

Zdjęcie: Facebook