Drogi Timeo Szabó! Nie, ponieważ jesteście postępowymi lewicowcami, nie możecie nic zrobić. Balázs Fürjes wysłał wiadomość do Tímei Szabó na swojej stronie w mediach społecznościowych .
„Drogi Timeo Szabó!
Ad 1: przedstawiciele progresywnej lewicy, tak jak w Stanach Zjednoczonych czy w ogóle na „Zachodzie”, nie są strażnikami wolności, ale jej ogranicznikami, gdy uciszają opinie, które im się nie podobają, a nawet odmawiają wysłuchania stawiane im pytania.
Nawet w domu postępowa lewica jest nadwrażliwa na mowę i wyrażanie opinii, które jej się nie podobają, ale jest dla siebie dużo bardziej wyrozumiała. Mówimy o lewicy, której przedstawicielu używasz określenia „zginiesz” dla naszych rodaków w węgierskim parlamencie. Czy będziemy słuchać? Tak, ponieważ istnieje wolność słowa i opinii, dlatego też jesteśmy zmuszeni słuchać ostrych wypowiedzi płynących z lewicy. Wtedy oczywiście wystąpimy przeciwko niemu. Ale nie chcemy wymazać, podeptać ani uznać za nieistniejących tych, którzy zajmują stanowisko przeciwne do naszego. Byłoby to również minimalne oczekiwanie od lewicy.
Ad 2: Balázs Bús, który przez 13 lat był znakomitym burmistrzem Óbudy i kandydatem reprezentatywnym na wiosnę, powiązałeś z pedofilią w dość zdumiewający sposób. Parlament zawiesił także twój immunitet. Za swoje pomówienie odpowie przed sądem. Również w drugim stopniu, bo zostałeś już skazany w pierwszym stopniu. Z ostatecznym uniewinnieniem możesz mnie zdyscyplinować, a nawet przeprosić. A jeśli zostanie skazany, musi ponieść konsekwencje swojego fałszywego oszczerstwa.
Nie, ponieważ jesteście postępowymi lewicowcami, nie możecie nic zrobić. Przynajmniej na Węgrzech. I nie, wolność słowa nie jest przywilejem lewicy. Będziemy bronić waszych wolności przed kimkolwiek, ale nie pozwolimy wam też odbierać naszych. Ten świat nie istnieje. Mówiąc dokładniej, ten świat już dawno minął i nie powróci. Tak bardzo, jak postępowa lewica dolarowa tego żałuje”.
źródło: mandarynka
Zdjęcie: MTI