Czy matematykę można zdekolonizować? Oczywiście, że nie, ale jest taka potrzeba, zgodnie z najnowszym zachodnim trendem. Naturalnie.
Matematycy z brytyjskich uniwersytetów są zachęcani do „dekolonizacji” programu nauczania. Jesienią Agencja Zapewniania Jakości w Szkolnictwie Wyższym (QAA), „niezależna, charytatywna” organizacja badająca kursy uniwersyteckie, rozpoczęła konsultacje wzywające uniwersytety do nauczania „zdekolonizowanego spojrzenia” na matematykę. pisze John Armstrong, specjalista ds . student matematyki w King's College w Londynie, w Spectator.
Faktem jest, że kolonizacja nie ma nic wspólnego z matematyką, na przykład cywilizacja Majów opanowała ją na długo przed tym, jak Krzysztof Kolumb postawił stopę na kontynencie.
Skąd więc pomysł?
Zgodnie z akademicką teorią dekolonizacji, oprócz namacalnej kolonizacji świata, Europejczycy zdominowali świat poprzez popularyzację „europejskiego paradygmatu wiedzy racjonalnej”. Ironia polega na tym, że samo to stwierdzenie wydaje się rasistowskie. Racjonalna wiedza nie ma żadnego europejskiego charakteru.
Dla niektórych może to być szokiem, ale matematyka zawsze była międzynarodowa.
Na przykład liczby używane obecnie (0123456789) zostały najpierw zapisane w Indiach, zgodnie z matematyką chińską, następnie spopularyzowane przez matematyków perskich i arabskich, a ostatecznie dotarły do Europy wraz z podbojem południowej Hiszpanii przez Maurów. To prawda, że podbój Hiszpanii przez Maurów był również formą kolonizacji, ale oczywiście nie jest to typ kolonizacji, który jest dziś przedmiotem zainteresowania.
Jednak zwolennicy dekolonizacji nie uważają się za rasistów.
Nie, ponieważ, jakkolwiek może się to wydawać dziwne, nie wierzą, że wiedza racjonalna jest lepsza od innych rodzajów wiedzy,
tak więc, zgodnie z ich światopoglądem, nie jest obraźliwe sugerowanie, że nie-Europejczycy wolą „inne sposoby poznania” od racjonalności i nauki.
Same QAA nie wyjaśniają, co oznacza dekolonizacja, prawdopodobnie dlatego, że myślą, że to tylko modne słowo oznaczające antyrasistę, ale nie rozumieją prawdziwego znaczenia i pakietu filozoficznego. to jest napisane:
„Uczniowie muszą być świadomi problematycznych kwestii związanych z rozwojem nauczanych treści [matematycznych], takich jak fakt, że niektórzy pionierzy statystyki popierali eugenikę lub że niektórzy matematycy byli związani z handlem niewolnikami, rasizmem lub nazizmem”.
Nie proszą jednak, aby edukacja koncentrowała się na innych aspektach historii matematyki. Na przykład, co z niemiecką matematyczką Emmy Noether, która była prześladowana przez nazistów, albo rolą Alana Turinga w pokonaniu nazistów?
Wskazówki QAA prowadzą do zniekształconej perspektywy historii, widzianej całkowicie przez pryzmat dekolonizacji. Chociaż znajomość historii matematyki nie jest niezbędna do uzyskania stopnia naukowego, jeśli jej uczymy, musi być nauczana właściwie. Na przykład pokazanie uczniom, jak myśleć jak historycy i jak krytykować teorie takie jak dekolonizacja, zamiast akceptować je jako fakt.
Matematyka powinna zajmować się prawdziwymi problemami rasy. Dobra. Na przykład nie ma tylu czarnych nauczycieli matematyki, ilu powinno być.
Ale nie widziałem ani cienia dowodu, że dzieje się tak dlatego, że nie rozmawiamy wystarczająco często o nazistowskich matematykach.
Najbardziej kontrowersyjnym elementem nowych propozycji jest osadzanie dekolonizacji w matematyce. Dokument referencyjny określający program nauczania matematyki przygotowany przez QAA – rodzaj centralnej dyrektywy dotyczącej tego, czego należy nauczać – podwoił swoją objętość w ciągu ostatnich trzech lat, i to nie z powodu radykalnej zmiany natury matematyki.
Zgodnie z nową dyrektywą nauczanie o różnorodności, zrównoważonej edukacji i przedsiębiorczości musi zostać wprowadzone na wszystkich kierunkach uniwersyteckich. QAA ujednolica w ten sposób edukację uniwersytecką i zmniejsza różnorodność myśli.
To odgórne podejście jest przeciwieństwem podejścia opartego na nauce, które powinno charakteryzować szkolnictwo wyższe. Mamy genialnych badaczy, którzy są pasjonatami nauczania studentów i pasjonatami ich przedmiotu. To stracona szansa, aby genialni matematycy nauczali polityki rasowej, przedmiotu daleko wykraczającego poza ich dziedzinę wiedzy i zainteresowań. W praktyce propozycje QAA spowodują, że uniwersytety stworzą równoważne kursy we wszystkich dyscyplinach, a ponieważ muszą one być skierowane do wszystkich studentów, nieuchronnie doprowadzi to do upraszczania edukacji.
Niektóre uniwersytety stosują już centralnie planowane kursy różnorodności, co jako dodatkowe ryzyko czyni je atrakcyjnym celem dla aktywistów. Od razu chcą włączyć swoje poglądy do programu nauczania, na przykład jeden taki kurs różnorodności na Uniwersytecie w Kent wymaga od wszystkich studentów potwierdzenia, że „ płeć biologiczna jest w rzeczywistości różnorodną, różnorodną ekspresją i pełnym spektrum tożsamości”.
Jesteśmy na miejscu.
Nie możemy dłużej zakładać, że matematyka, nauki ścisłe i statystyka będą wolne od aktywizmu.
W Nowej Zelandii program nauczania chemii i biologii został zdekolonizowany i teraz mauri , czyli siły życiowej, aby nadać teorii atomowej nowy duchowy wymiar.
A powodem tego jest nic innego jak centralny nakaz, że wiedza Maorysów powinna mieć równy status z innymi formami wiedzy, w tym z nauką.
Ale statystyki były również na celowniku aktywistów. W naukowym przeglądzie szkolnych podręczników do statystyki z „teoretycznymi ramami teorii queer i matematyki krytycznej” zauważa się z dezaprobatą, że „ciąża była często wykorzystywana w zadaniach związanych z kobietami/problemami kobiet”.
A brytyjskie Biuro Statystyk Narodowych, ulegając lobby, już zaproponowało, by respondenci spisu powszechnego z 2021 r. mogli określić własną płeć.
Jedynym rozwiązaniem jest powrót do zasad akademickiej wolności i kontroli, które historycznie określały nasze rozumienie uniwersytetu.
Program nauczania nie powinien być dyktowany przez rządy, aktywistów lub liderów uniwersytetów, zawsze powinien być określany przez naukowców na podstawie ich doświadczenia badawczego i wiedzy specjalistycznej. Program nauczania przedmiotów ścisłych powinien być zorientowany naukowo, program nauczania filozofii powinien nadal kwestionować naturę wiedzy, a matematykom powinno się pozwolić na nauczanie matematyki w sposób wolny od politycznych ingerencji.
Wyróżniony obraz: NationalReview