Może to tylko teoria spiskowa, ale powoli przyzwyczajamy się do tego, że wszystko takie nie jest tylko teorią. Możliwe, że zamach bombowy na fabrykę amunicji w Czechach był dziełem rosyjskich służb specjalnych, ale to też tylko przypadek. W rzeczywistości Rosjanie nie mają z tym nic wspólnego. Kogo to wtedy obchodzi? Zapytaliśmy o to również eksperta ds. polityki bezpieczeństwa, László Földiego.