W Disneylandzie usunęliby scenę pocałunku znaną z Królewny Śnieżki , bo nie pasuje ona do edukacji, której uczy się dzieci o znaczeniu zgody.

Chciałbym wiedzieć, ile osób zgodziło się pominąć słynną scenę, kiedy książę całuje leżącą w szklanej trumnie dziewczynę uważaną za zmarłą, która dzięki miłosnemu pocałunkowi wraca do życia.

Jak niedziela. hu, ponownie otwarty po pandemii Disneyland i odnowiony słynny Hófehérke ut. Pokazuje też słynną scenę pocałunku, którą krytycy by usunęli: Królewna Śnieżka spała, więc nie mogła się zgodzić na pocałunek.

Co mogę powiedzieć, kiedy byłem dzieckiem, kiedy oglądałem film Królewna Śnieżka, odczuwałem tęsknienie. Mając już dobrze ponad 60 lat, musiałem przede wszystkim zdać sobie sprawę, że książę powinien był porządnie potrząsnąć Królewną Śnieżką - Obudź się! A kiedy się obudzisz, może pojawić się pytanie: czy mogę cię pocałować?

Cóż za idylliczne znaczenie! Nie rozumiem nawet, jak mogłem dorastać z tą drastyczną sceną, która wygląda jak przemoc seksualna!?

Jest prawdopodobne, że pomysłodawca tej głupoty nigdy wcześniej nie miał buziaka. A jak wiemy, głupota nie tylko zostawia bruzdę na twarzy, ale także na duszy.

Źródło: