Wyjaśnijmy coś na wstępie: ewidentnie grzechem pierworodnym jest to, że w 2010 roku 22 członków Komitetu Wykonawczego FIFA przyznało Katarowi prawo do organizacji mundialu.
Trzymilionowemu krajowi, w którym kobiety są naprawdę bardzo nierówne, gdzie homoseksualizm jest czynem karalnym, przyznanie prawa do organizacji mundialu nie jest właściwe, nie jest słuszne. Po prostu nie. Podobnie jak Korea Północna, nie sądzę, aby mogła uzyskać prawo do osiedlania się.
FIFA, która tak wspaniale staje w obronie praw tęczy, która patrzyła z pożądliwą radością, jak Anglicy i Niemcy klękają lub zakładają tęczowe opaski na Puskás Arena w brzydkiej, homofobicznej, anty-LGBTQ i antygenderowej ideologii na Węgrzech, po prostu daje światu Puchar dla islamskiego, wahabickiego kraju, w którym tak ważne dla FIFA prawa człowieka są codziennie deptane.
To jest żart...
Aż przykro było czytać, co pan Infantino mówił przed rozpoczęciem mundialu o tym, że jest jednocześnie Katarczykiem, Afrykańczykiem, gejem, Arabem itd. Można by pomyśleć, co by to dla niego znaczyło, gdyby na serio chwalił się, że jest gejem w Katarze, Doha...
Z drugiej strony powiedział coś o tym, jak Europejczycy robili złe rzeczy przez 3000 lat, więc wszystko, co mogą teraz zrobić, to przepraszać za 3000 lat, a nie uczyć moralności. Cóż, to jest prawdziwa krytyczna teoria rasy (teoria krytycznego rasizmu, która stawia białych mężczyzn jako głównych złoczyńców świata, sięgająca tysięcy lat wstecz), a nawet kultura anulowania (kultura anulowania), więc stary chłopiec nauczył się wiele z ruchów wyśmiewanych jako postępowe.
Ale nie będę kontynuował, ponieważ pan Infantino znalazł się w sytuacji, która jest nie do zniesienia, nie do opanowania i sama w sobie niewytłumaczalna.
Wyjaśnijmy więc, co jest w tle, o co chodzi w tym całym cyrku!
Były prezydent FIFA, 86-letni Sepp Blatter, który został uniewinniony od zarzutów korupcyjnych, powiedział Tages Anzeiger: „Wybór Kataru był błędem. W tamtym roku w komitecie wykonawczym ustaliliśmy, że mistrzostwa świata w 2018 roku zorganizuje Rosja, a w 2022 roku Stany Zjednoczone. Byłby to gest pokoju, gdyby dwaj starzy przeciwnicy polityczni zorganizowali mundial jeden po drugim.
Ale dlaczego w ogóle pojawił się Katar?
— powiedział Blatter. Przed podjęciem decyzji ówczesny prezydent UEFA Michel Platini zadzwonił do niego i powiedział, że prezydent Sárkozy zarządził (!), aby mistrzostwa świata odbyły się w Katarze. Został również zaproszony do pałacu prezydenckiego, gdzie Sarkozy jadł obiad z następcą tronu Kataru. Podobno następca tronu trafił tam przypadkiem...
Tak się złożyło, że z jakiegoś powodu decyzja padła na Katar. Więc tak to się stało.
Potem jednak przyszło oświecenie: pół roku później Katar kupił myśliwce od Francji za 14,6 miliarda dolarów.
Panie prezydencie Sarkozy, wielkie dzięki w imieniu wszystkich fanów piłki nożnej za zorganizowanie mistrzostw świata w kraju depczącym prawa człowieka, gdzie tysiące robotników budowlanych zginęło z powodu strasznych warunków pracy i nie było żadnych konsekwencji. Nie mówiąc już o tym, że turniej musi się odbyć w listopadzie i grudniu ze względu na ekstremalne upały, które mają zupełnie inny klimat, ale to tylko nieznaczny dodatek do konsekwencji decyzji z 2010 roku.
Cała ta sprawa jest głęboko przyprawiająca o mdłości.
Ponieważ wyjaśnia głęboką hipokryzję Zachodu. W końcu wyszło czarno na białym: jest jeszcze jedno ważniejsze niż prawa człowieka i tęczy: biznes. I wygranie wyborów prezydenckich.
To samo dzieje się, gdy kraje zachodnie kontynuują handel z Rosją w obliczu wielkich i gwałtownych nastrojów antyrosyjskich i szalonych sankcji.
I ogólnie: tęczowe wybryki wielkich krajów zachodnich są również całkowicie fałszywe. Gdyby naprawdę chcieli coś zrobić z naprawdę katastrofalną decyzją – przyznaniem Katarowi prawa do organizacji mundialu – po tym, jak wiedzieli już, że podczas budowy zginą tysiące, to mogliby po prostu zbojkotować swój udział w Puchar Świata. Ale akta nie mogą urosnąć do tego punktu, prawda, Anglicy, Niemcy, Holendrzy?
Boże, co innego mamy im wierzyć? A przede wszystkim: dlaczego?
Aha, mała rzecz: pan Infantino ma willę w Katarze.
Nie bądźmy naiwni, bo wtedy zawsze przez naszych zachodnich „przyjaciół” idziemy źle.
I oczywiście w domu, siedząc wygodnie, nie krępuj się pić piwa lub napojów gazowanych podczas meczów...
Źródło: naród węgierski
Zdjęcie na okładce: Gianni Infantino, prezes Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej FIFA, zwołuje konferencję prasową w stolicy Kataru (Zdjęcie: MTI/EPA/Mohamed Meszara)