Centrum Praw Podstawowych zorganizowało konferencję pt.: Kto decyduje o przyszłości Europy – siła łapówek i cenzorzy Big Tech czy Europejczycy? Patricia Chagnon, eurodeputowana francuskiego National Compact (RN), Hermann Tertsch, hiszpański eurodeputowany VOX i Ernő Schaller-Baross, eurodeputowany Fidesz, przeanalizowali obecną sytuację Unii Europejskiej z różnych perspektyw. Konserwatywni, suwerenni politycy wygłosili wykład na temat europejskiego systemu instytucjonalnego obciążonego serią kryzysów. Rachunkowość jest ważna: wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w 2024 r. Konferencję relacjonował serwis Origo, z którego publikujemy szczegóły.
Do następnych wyborów do PE pozostało około półtora roku. W tym celu konieczna jest znajomość stanu Parlamentu Europejskiego i systemu instytucjonalnego UE oraz tego, co wydarzyło się od czasu jego powstania. Do obliczeń wykorzystano dyskusję okrągłego stołu Centrum Praw Podstawowych.
Patricii Chagnon, polityczki Francuskiej Konsolidacji Narodowej, refleksja nad tym, co wydarzyło się w ciągu ostatnich siedemdziesięciu lat, jest naprawdę interesująca. Unia Europejska powstała początkowo jako stowarzyszenie państw. Te państwa zostały stworzone dla pokoju i dobrobytu. Taki był początkowy cel tego projektu.
PODKREŚLIŁ, ŻE W NASZYCH CZASACH WIDZIMY, ŻE SOJUSZ OPARTY NA POCZĄTKOWEJ WSPÓŁPRACY STAJE SIĘ CORAZ BARDZIEJ IMPERIALISTĄ.
Aby wyjaśnić pojęcie imperializmu, polityk wyjaśnił jego cechy charakterystyczne. Taki kraj ma scentralizowany rząd – nie mamy jeszcze europejskiego prezydenta, ale mamy potężną Komisję Europejską, która robi, co chce.
JUŻ MAMY HYMN – TRYB RADOŚCI – JEST FLAGA UE, A TO WSZYSTKIE ATRYBUTY KRAJU. OBEJMUJE TO RÓWNIEŻ PASZPORT UE, WSPÓLNĄ WALUTĘ, EURO.
Według przedstawiciela widać, że lewicowcy chcą stworzyć coś nowego. Chcą sprawić, abyś uwierzył, że stare czasy i rzeczy są przestarzałe i że nadchodzi nowa, nowoczesna era, muszą stworzyć zupełnie nowe społeczeństwo zgodnie ze swoimi przekonaniami. Ich ideologia odzwierciedla, że wyszliśmy poza to, co było wcześniej, oni są nową przyszłością.
Podstawą ich ideologii jest przekonanie, że mogą zrobić z każdym, co tylko zechcą.
PRZEDSTAWICIEL PODKREŚLIŁ W SWOIM WYSTĄPIENIU, ŻE BYŁE IMPERIALISTYCZNE IMPERIA WYKONYWAŁY SWOJĄ WOLĘ ARMIĄ, JEDNAK UNIA NIE MA TAKIEJ, WIĘC SWOJE CELE REALIZUJE POPRZEZ SANKCJE FINANSOWE I WYKONYWANIE PRESJI.
W tym miejscu zwrócił uwagę na szantaż UE wobec Węgier i Polski. Za pomocą tych narzędzi chciałbym zapewnić, aby kraje te dołączyły do głównego nurtu UE. Myślę, że dzisiejsza Unia Europejska stała się wspólnotą imperialistyczną - stwierdził francuski polityk.
Eurodeputowany VOX Hermann Tertsch powiedział, że obecny stan praworządności w Hiszpanii jest niepokojący . Jak zauważył, nikt nie mówi o tej sytuacji. Dodał, że gdyby choć niewielka część tego, co dzieje się w Hiszpanii, miała się wydarzyć na Węgrzech, kraj zostałby „publicznie wykorzeniony” w Brukseli.
Hiszpański polityk poinformował, że hiszpański premier Sanchez nieustannie zmienia przepisy, by zmniejszyć kary dla swoich sojuszników. Jak sarkastycznie zauważył: oczywiście Ursula von der Leyen nie wypowiada się na ten temat ani słowem.
Ernő Schaller-Baross, przedstawiciel Fideszu w PE, odpowiedział na pytanie o sytuację w UE i na Węgrzech i powiedział, że przez żelazną kurtynę straciliśmy 50 lat. Na Zachodzie tak naprawdę nie obchodziło ich to. Zawsze postrzegaliśmy UE jako coś, co pozwala być blisko Zachodu, pracować, handlować i studiować.
Unia Europejska jest stowarzyszeniem niepodległych państw – tak jak było w momencie naszego przystąpienia – a nie państwem federalistycznym. Przestrzegamy zasad, które zaakceptowaliśmy w momencie dołączenia.
POLITYK PODKREŚLIŁ, ŻE PARLAMENT EUROPEJSKI I KOMISJA EUROPEJSKA NIE PRZESTRZEGAJĄ TYCH ZASAD I PRÓBUJĄ UZYSKAĆ WŁADZĘ POPRZEZ STOPNIOWE UDZIELANIE WŁADZY W CELU STWORZENIA FEDERALISTYCZNEGO SUPERPAŃSTWA.
Według Patricii Chagnon, jeśli spojrzeć na UE jako na wspólnotę imperialistyczną, można zobaczyć, dlaczego to nie działa. To nie jest federacja – stwierdził polityk. Jako przykład podał Stany Zjednoczone, gdzie interesy i uprawnienia różnych państw członkowskich są respektowane dzięki wysokiemu stopniowi pomocniczości i niezależności państw członkowskich.
W UE ORGAN, NA KTÓRYM NIKT NIE GŁOSOWAŁ, CZĘSTO PRÓBUJE WYMUSIĆ PAŃSTWOM CZŁONKOWSKIM PRAWA, KTÓRE NAWET SĄ ZGODNE Z ICH KRAJOWYMI KONSTYTUCJAMI.
Jak stwierdził polityk National Compact, to nie jest UE, bo Unia Europejska to my, wspólnota ludzi.
cały artykuł Barny Szecsődi na temat Orig , klikając tutaj