„Ofiara Jezusa na krzyżu tworzy pokój między Bogiem a człowiekiem” – powiedział kardynał.

Ci, którzy naprawdę żyją w pokoju z Bogiem, muszą być zdolni do poświęceń także dla pokoju z innymi ludźmi, powiedział kard.

Kardynał podkreślił:

Ofiara Jezusa na krzyżu tworzy pokój między Bogiem a człowiekiem,

a ci, którzy doświadczają tego pokoju jako relacji prawdziwej miłości, czują swoich bliźnich jako braci i są zdolni do poświęceń, aby żyć z nimi w pokoju.

„Tworzenie pokoju zawsze wymaga poświęceń, ale kiedy mierzymy prawdziwą wartość rzeczy przed Bogiem, okazuje się, że dzięki pokojowi i zgodzie, nawet tu na ziemi, zyskaliśmy więcej niż to, co zrezygnowaliśmy, ograniczając nasze wygórowane ambicje” – powiedział. kardynał.

„W ciągu ostatniego roku widzieliśmy niezliczone piękne przykłady pomagania miłości”

Mówiąc o wojnie na Ukrainie, tak ją ocenił: „w ostatnim roku widzieliśmy niezliczoną ilość pięknych przykładów pomagania w miłości”. Od początku wojny społeczeństwo węgierskie czuło i rozumiało, co ma robić: pomagać tym, którzy są w najtrudniejszej sytuacji i tym, którzy są zmuszeni do ucieczki, w miarę możliwości iw sposób, który im najbardziej odpowiada.

Zapytany, czy Stolica Apostolska może mediować w takich i podobnych konfliktach, kardynał przypomniał konflikt między Argentyną a Chile w latach 70., w którego rozwiązaniu Stolica Apostolska odegrała ważną rolę.

Wspomniał także o wstawiennictwie papieża Franciszka, które pomogło uniknąć ataku w Syrii w 2013 r., który Stany Zjednoczone postawiły w perspektywie w odpowiedzi na rzekome użycie przez Syrię broni chemicznej.

W innych okresach historii zdarzało się, że Stolica Apostolska pośredniczyła, ale w naprawdę wielkich wojnach naprawdę wielkich mocarstw Stolica Apostolska nie była ostatnio często słuchana. Wraz z

mogą być chwile, kiedy Stolica Apostolska interpretuje opinie, aspiracje i pragnienia wielu,

i to daje jego działaniu taką siłę, że jest w stanie zbliżyć do siebie skonfliktowane strony - uważał.

„Spowiedź wielkanocna jest szczególnie odpowiednia do spotkania z Chrystusem”

Mówiąc o świętach wielkanocnych, Péter Erdő podkreślił: czterdziestodniowy okres pokuty, przygotowania na spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem, kończy się w Wielką Sobotę. Główne akty pokuty są już jasno określone w Starym Testamencie. To są modlitwy; post, dziś raczej abstynencja, bo możemy powstrzymać się od wielu rzeczy, nie tylko od jedzenia i picia, ale też np. od mediów społecznościowych; i jałmużna, czyli praktyka pomagania w miłości.

Zauważył: to też może być różnego rodzaju, bo możemy dawać nie tylko darowizny rzeczowe czy pieniądze, ale także bliskość osobistą, towarzystwo, odwiedziny, pomoc fizyczną. Ponadto wartość pieniężna darowizny rzeczowej również nie jest decydująca.

Jezus bardzo ładnie mówi o tym w przypowieści o biednej kobiecie za dwa grosze – przypomniał. Ktoś może hojnie przekazać darowiznę pomimo swoich skromnych warunków, podczas gdy osoba zamożna może przekazać znaczną darowiznę bez przekonania, nawiasem mówiąc. Jak powiedział kiedyś bogaty człowiek, należy dawać w taki sposób, aby nas to „zabolało”. Kiedy więc przychodzi nam do głowy, że to może być za dużo,

„wtedy osiągnęliśmy granicę, która tak naprawdę nas buduje i kształtuje”.

Péter Erdő wyjaśnił: „dla nas katolików ważnym elementem przygotowania do święta jest spowiedź wielkanocna, która jest szczególnie odpowiednia do spotkania z Chrystusem i dostosowania do Niego naszego życia”. Ale nie tylko Chrystusowi, który cierpiał za nas z miłości, ale Temu, który zwycięsko powstał z martwych i wzywa nas do wiecznej szczęśliwości.

Wizyta Papieża jest także wyrazem uwagi i uznania

Mówiąc o swojej wizycie na Węgrzech pod koniec kwietnia, papież kard. dzieci są szczególnie bliskie jego sercu. .

Wizyta Papieża jest także wyrazem uwagi i uznania dla narodu węgierskiego. Zwierzchnik Kościoła odbywał już wcześniej wizyty duszpasterskie w sąsiednich krajach, Rumunii i na Słowacji, a jego podróż na Węgry pokazuje, że jednakowo kocha te narody, a to jest bardzo ważne - dodał kardynał.

Mówił też o tym, że „ofiara Chrystusa o nieskończonej wartości” jest realizowana na każdej ważnej Mszy św., ale na Mszy sprawowanej przez Papieża, namiestnika Chrystusa na ziemi, pojawia się obraz Kościoła powszechnego, Kościoła światowego.

Zgodnie z nadzieją kardynała papieska msza na Placu Kossutha utwierdzi nas w tym, że jesteśmy członkami dużej, ogólnoświatowej wspólnoty,

i ta wspólnota nie zatrzymuje się na krańcach globu: Bóg jest tym, który chciał człowieczeństwa, to on posłał Chrystusa, aby nas odkupił, to on wyznaczył cel ludzkości i liczy życie nas wszystkich indywidualnie.

(MTI)

Wyróżniony obraz: Ambrus Marcsi