Dziś wiele pozornie konserwatywnych partii, zwłaszcza w Europie Zachodniej, przyjęło „postępowe” idee, tworzy koalicje z lewicą, a nawet otrzymuje wsparcie od samych grup Sorosa, powiedział Mark D. Ivanyo, wybitny polityk Amerykańskiej Partii Republikańskiej, w oświadczeniu dla Magyara Hírlapa Republikanie jest założycielem i dyrektorem zarządzającym organizacji Odnowa Narodowa, z którą podczas swojej zagranicznej podróży spotkał się także węgierski prezydent Katalin Novák.

Co sądzisz o pomyśle, aby partie konserwatywne opracowały wspólną globalną strategię?

Myślę, że konserwatyści, którzy wierzą w narodową suwerenność i stawianie ludzi na pierwszym miejscu, muszą się zjednoczyć i skoordynować, ponieważ sieć Sorosa finansuje globalne wysiłki mające na celu pokonanie nas. Te same globalistyczne organizacje pozarządowe z siedzibą w USA organizują obecnie zamieszki niemal na całym świecie, zwłaszcza w Europie Wschodniej, Ameryce Łacińskiej, na Bliskim Wschodzie iw Azji Południowej. Jednak pseudokonserwatyści nie powinni być włączani do naszej globalnej współpracy.

Dziś wiele pozornie konserwatywnych partii, zwłaszcza w Europie Zachodniej, przyjęło „postępowe” idee, tworzy koalicje z lewicą, a nawet otrzymuje wsparcie od samych grup Sorosa.

Dlatego tak ważne jest jednoznaczne zjednoczenie sił konserwatywnych, populistycznych – dbających o interesy przeciętnego człowieka – czy narodowo-konserwatywnych, bo te ruchy niosą pochodnię prawdziwego konserwatyzmu.

„Razem jesteśmy silni” to motto obecnego kongresu CPAC Węgry. Czy jesteśmy wystarczająco silni, aby skutecznie walczyć ze skrajnym liberalizmem i Nową Lewicą?

Oczywiście nie jesteśmy tak silni jak kilka lat temu. Trump i Bolsonaro zostali odsunięci od władzy, a także kilku przywódców Europy Wschodniej, którzy będą przemawiać na konferencji CPAC Węgry. Dlatego tak ważna jest reorganizacja, opracowanie nowych strategii i nauczenie się, jak w dłuższej perspektywie przejmować głęboko zakorzenione interesy globalistów. Fałszowanie wyborów w USA w 2020 roku pokazuje, że nawet jeśli wygramy, nie możemy popadać w samozadowolenie i zawsze oczekiwać, że lewica będzie walczyć silniej niż kiedykolwiek.

Patrioci na całym świecie mogą się wiele nauczyć od Viktora Orbána, który zdołał utrzymać władzę i odnosił miażdżące zwycięstwa. Dlatego Węgry są tak dobrym wyborem na konferencję CPAC.

Jak, Pana zdaniem, można sobie wyobrazić ścisłą współpracę między amerykańskimi i europejskimi partiami konserwatywnymi, skoro okoliczności są odmienne?

Od czasu dojścia do władzy prezydenta Trumpa Partia Republikańska poszła w kierunku wielu europejskich partii konserwatywnych, takich jak Fidesz. Obecnie wiele stanowisk politycznych Trumpa – od imigracji po Ukrainę – jest podobnych do stanowisk premiera Orbána. Jednak w przeciwieństwie do wielu partii europejskich Partia Republikańska jest dużą partią parasolową, która obejmuje wszystkich, od centrystów i liberałów – lub tych, których uważam za republikanów tylko z nazwy – po nacjonalistów i populistów, takich jak ja. Niestety, RINO (Republican In Name Only) nadal mają duże wpływy w Partii Republikańskiej i zdecydowanie sprzeciwiają się współpracy z Fideszem. Najlepszym sposobem wspierania współpracy jest budowanie relacji między europejskimi partiami narodowo-konserwatywnymi a podobnie myślącymi frakcjami w Partii Republikańskiej, takimi jak Republikanie na rzecz Odnowy Narodowej, ponieważ mogą to być sojusze oparte na wspólnych wartościach.

Źródło: Magyar Hírlap

Przedstawiony obraz: