Premier Węgier, wybrany po raz piąty, kończy dziś 60 lat. Viktora Orbána można lubić lub nie lubić, ale nie można zaprzeczyć, że jest on epokową postacią węgierskiej demokracji.

To już tradycja, bo już po raz 13. odprawiana jest msza święta ku czci Prezesa Rady Ministrów, którą tradycyjnie odprawia także Zoltán Osztie . Z tego powodu jest atakowana przez globalistyczną opozycję i jej niezależną, obiektywną prasę. Ojciec zapytany przez Blikka powiedział, że grono przyjaciół prosi go co roku o odprawianie mszy w intencji premiera, więc będą modlić się za niego także w środę, w urodziny premiera.

„W każdym razie w kościołach katolickich zwyczajem jest modlenie się nie tylko za przywódców kościelnych, ale także świeckich, niezależnie od ich przynależności partyjnej” – powiedział Mandinerowi Zoltán Osztie.

Ksiądz katolicki stwierdził, że wielkopiątkowe prośby, które należą do najstarszych modlitw Kościoła Apostolskiego, stwierdzają również, że modlimy się wspólnie za tych, „którzy sprawują nad nami władzę publiczną”, dlatego nie ma nic szczególnego w „modlitwie o autentyczną Lider Chrześcijańsko-Demokratyczny”.

....Katolicki ksiądz dodał: za Klarę Dobrev i że nikomu nie życzy jej potępienia, ale z głębi serca chce ją ocalić.

Wiemy, że globalistów niepokoją dwie rzeczy, ale bardzo. Viktora Orbána i Msza św. w ogóle. Oczywiście to, co im przeszkadza, nie ma znaczenia. Nie zasługuje nawet na słowa, które na nich zmarnowaliśmy.

Co jest faktem: Viktor Orbán jest niezwykle ważnym aktorem zmiany reżimu, nieuniknioną postacią w historii współczesnej węgierskiej demokracji, ale także w teraźniejszości i przyszłości polityki europejskiej. Nie potrzebuje pochwał, bo zdaniem większości jego czyny i praca jego rządu mówią same za siebie. Wymownym tego dowodem jest fakt, że po raz czwarty z rzędu głosowało na niego większość dwóch trzecich głosów.

Szczęść Boże, panie premierze!

Autor: mł. György Tóth

(Zdjęcie w tle: Biuro Prasowe Premiera/Zoltán Fischer)